Dorota Baranowska
Sakrament pokuty - koło ratunkowe grzesznika
1. Jesteśmy grzesznikami
Niestety, zdarza się, że pomimo szczerych chęci życia w zgodzie z Panem Bogiem, niejednokrotnie popadamy w różnorakie grzechy, a "jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy" (1 J 1,8). Jest jednak wyjście z tej niezręcznej dla chrześcijanina sytuacji! Jest droga ratunku! Drogą tą jest krew Jezusa, która "oczyszcza nas z wszelkiego grzechu", a "jeśliby nawet kto zgrzeszył, mamy Rzecznika wobec Ojca - Jezusa Chrystusa sprawiedliwego. On bowiem jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy, i nie tylko za nasze, lecz również za grzechy całego świata" (1 J 2,1-2). Zobaczmy jednak, jak praktycznie wygląda dostęp do tej uzdrawiającej łaski, co należy zrobić, aby ją otrzymać.
2. Nawrócenie i pokuta
Jezus wzywał do nawrócenia: "Czas się wypełnił i bliskie jest Królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!" (Mk 1,15). I chociaż "głównym miejscem pierwszego i podstawowego nawrócenia" jest chrzest (por. KKK 1427), wezwanie do nawrócenia jest jak najbardziej aktualne także i po chrzcie: "To drugie nawrócenie jest nieustannym zadaniem dla całego Kościoła, który obejmuje "w łonie swoim grzeszników" i który będąc "święty i zarazem ciągle potrzebujący oczyszczenia, podejmuje ustawicznie pokutę o odnowienie swoje"" (KKK 1428).
Pan Jezus, wzywając do nawrócenia i pokuty, w pierwszym rzędzie miał na uwadze nawrócenie serca, bez którego zewnętrzne czyny pokutne byłyby "bezowocne i kłamliwe" (por. KKK 1430). Chodzi o "nawrócenie się do Boga całym sercem, zerwanie z grzechem, odwrócenie się od zła z odrazą do popełnionych przez nas złych czynów", o "radykalną przemianę całego życia" (KKK 1431).
3. Sakramentalne wyznanie grzechów
Punktem kulminacyjnym nauczania Nowego Testamentu na temat odpuszczania grzechów są słowa Jezusa: "Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane" (J 20,22-23). Ojcowie Kościoła często podkreślali, że dar odpuszczania grzechów został nadany przez słowa Chrystusa skierowane do Piotra o kluczach królestwa: "I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie" (Mt 16,19). Podobne słowa wypowiedział Pan Jezus także do pozostałych uczniów (por. Mt 18,18), a kontekst wskazuje na władzę odpuszczania grzechów i ekskomunikowania. Jan Apostoł natomiast pisał: "Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, Bóg jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości" (1 J 1,9). Ostatecznym objawieniem Boga dla grzesznika jest zatem możliwość wyznania grzechów (spowiedź) wobec człowieka posługującego w Kościele jako prezbiter i usłyszenia od niego słów: "i ja odpuszczam tobie grzechy". Ten widzialny znak nadprzyrodzonej łaski, zwany sakramentem, przynosi owoc w tych, którzy go "przyjmują z odpowiednią dyspozycją" (KKK 1131).
4. Zarys dziejów sakramentu pojednania
Sakrament pokuty i pojednania został przez Jezusa Chrystusa ustanowiony dla wszystkich grzeszników w Kościele, a zwłaszcza "dla tych, którzy po chrzcie popełnili grzech ciężki i w ten sposób utracili łaskę chrztu oraz zadali ranę komunii kościelnej. Sakrament pokuty daje im nową możliwość nawrócenia się i odzyskania łaski usprawiedliwienia" (KKK 1446). Tertulian przedstawiał ten sakrament jako "drugą deskę [ratunku] po rozbiciu, jakim jest utrata łaski".
W ciągu wieków zmieniała się forma, w jakiej Kościół wykonywał otrzymaną od Chrystusa władzę "związywania" i "rozwiązywania". W pierwszych wiekach pojednanie chrześcijan, którzy po chrzcie popełnili szczególnie ciężkie grzechy (na przykład bałwochwalstwo, zabójstwo, cudzołóstwo), było związane z bardzo surową dyscypliną. Od penitentów wymagano bowiem odbycia publicznej pokuty za grzechy, niejednokrotnie trwającej długie lata, zanim otrzymali oni łaskę pojednania (por. KKK 1447). Z surową oceną Ojców Kościoła spotykało się także zaparcie się wiary oraz udział chrześcijanina w kulcie pogańskim. Św. Bazyli w liście do Amfolochiosa pisał: "Kto wyparł się Chrystusa i zbezcześcił tajemnicę zbawienia, winien czyn swój opłakiwać publicznie i pokutować przez całe swe życie. Jedynie w przypadku, gdy odchodzi z tego świata, przez wzgląd na wiarę w miłosierdzie Boże można go uznać za zasługującego na dostąpienie sakramentu".
Do tego "stanu pokutników" bardzo rzadko można było zostać przyjętym, a w niektórych regionach tylko raz w życiu. Zaowocowało to odkładaniem pokuty na koniec życia, z powodu obawy przed powtórnym upadkiem. Dopiero w VII wieku irlandzcy misjonarze przynieśli do Europy kontynentalnej zwyczaj "prywatnej" praktyki pokuty, która nie wymagała ani publicznego, ani długotrwałego pełnienia dzieł pokutnych w celu uzyskania pojednania z Kościołem. Od tego czasu sakrament pokuty i pojednania "urzeczywistnia się w sposób bardziej dyskretny między penitentem a kapłanem". Nowa praktyka dała możliwość powtarzania tego sakramentu i w ten sposób otworzyła drogę do regularnego przystępowania do niego (por. KKK 1447).
Pomimo zmian, którym w ciągu wieków ulegały układ i sposób celebracji sakramentu pojednania, do dziś zachowała się ta sama podstawowa struktura, obejmująca "dwa istotne elementy: z jednej strony akty człowieka, który nawraca się pod działaniem Ducha Świętego, a mianowicie żal, wyznanie grzechów i zadośćuczynienie, a z drugiej strony działanie Boże za pośrednictwem Kościoła" (KKK 1448).
5. Skutki sakramentu pojednania
Celem i skutkiem spowiedzi sakramentalnej jest pojednanie z Bogiem. Sakrament ten "daje prawdziwe "zmartwychwstanie duchowe", przywrócenie godności i dóbr życia dzieci Bożych. Najcenniejszym z tych dóbr jest przyjaźń z Bogiem" (KKK 1468).
Kolejny skutek sakramentu pokuty to pojednanie z Kościołem. Grzech bowiem "narusza lub zrywa wspólnotę braterską". Sakrament spowiedzi "naprawia ją lub przywraca". W ten sposób "nie tylko leczy on powracającego do komunii kościelnej, lecz także ożywia życie Kościoła, który cierpiał z powodu grzechów jednego ze swoich członków" (KKK 1469; por. 1 Kor 12,26).
W sakramencie pojednania "grzesznik, poddając się miłosiernemu sądowi Boga, uprzedza w pewien sposób sąd, któremu zostanie poddany na końcu życia ziemskiego. Już teraz bowiem, w tym życiu, jest nam dana możliwość wyboru między życiem a śmiercią, i tylko idąc drogą nawrócenia, możemy wejść do Królestwa, z którego wyklucza grzech ciężki" (KKK 1470; por. 1 Kor 5,11; Ga 5,19-21; Ap 22,15).
Niestety, zdarza się, że pomimo szczerych chęci życia w zgodzie z Panem Bogiem, niejednokrotnie popadamy w różnorakie grzechy, a "jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy" (1 J 1,8). Jest jednak wyjście z tej niezręcznej dla chrześcijanina sytuacji! Jest droga ratunku! Drogą tą jest krew Jezusa, która "oczyszcza nas z wszelkiego grzechu", a "jeśliby nawet kto zgrzeszył, mamy Rzecznika wobec Ojca - Jezusa Chrystusa sprawiedliwego. On bowiem jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy, i nie tylko za nasze, lecz również za grzechy całego świata" (1 J 2,1-2). Zobaczmy jednak, jak praktycznie wygląda dostęp do tej uzdrawiającej łaski, co należy zrobić, aby ją otrzymać.
2. Nawrócenie i pokuta
Jezus wzywał do nawrócenia: "Czas się wypełnił i bliskie jest Królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!" (Mk 1,15). I chociaż "głównym miejscem pierwszego i podstawowego nawrócenia" jest chrzest (por. KKK 1427), wezwanie do nawrócenia jest jak najbardziej aktualne także i po chrzcie: "To drugie nawrócenie jest nieustannym zadaniem dla całego Kościoła, który obejmuje "w łonie swoim grzeszników" i który będąc "święty i zarazem ciągle potrzebujący oczyszczenia, podejmuje ustawicznie pokutę o odnowienie swoje"" (KKK 1428).
Pan Jezus, wzywając do nawrócenia i pokuty, w pierwszym rzędzie miał na uwadze nawrócenie serca, bez którego zewnętrzne czyny pokutne byłyby "bezowocne i kłamliwe" (por. KKK 1430). Chodzi o "nawrócenie się do Boga całym sercem, zerwanie z grzechem, odwrócenie się od zła z odrazą do popełnionych przez nas złych czynów", o "radykalną przemianę całego życia" (KKK 1431).
3. Sakramentalne wyznanie grzechów
Punktem kulminacyjnym nauczania Nowego Testamentu na temat odpuszczania grzechów są słowa Jezusa: "Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane" (J 20,22-23). Ojcowie Kościoła często podkreślali, że dar odpuszczania grzechów został nadany przez słowa Chrystusa skierowane do Piotra o kluczach królestwa: "I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie" (Mt 16,19). Podobne słowa wypowiedział Pan Jezus także do pozostałych uczniów (por. Mt 18,18), a kontekst wskazuje na władzę odpuszczania grzechów i ekskomunikowania. Jan Apostoł natomiast pisał: "Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, Bóg jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości" (1 J 1,9). Ostatecznym objawieniem Boga dla grzesznika jest zatem możliwość wyznania grzechów (spowiedź) wobec człowieka posługującego w Kościele jako prezbiter i usłyszenia od niego słów: "i ja odpuszczam tobie grzechy". Ten widzialny znak nadprzyrodzonej łaski, zwany sakramentem, przynosi owoc w tych, którzy go "przyjmują z odpowiednią dyspozycją" (KKK 1131).
4. Zarys dziejów sakramentu pojednania
Sakrament pokuty i pojednania został przez Jezusa Chrystusa ustanowiony dla wszystkich grzeszników w Kościele, a zwłaszcza "dla tych, którzy po chrzcie popełnili grzech ciężki i w ten sposób utracili łaskę chrztu oraz zadali ranę komunii kościelnej. Sakrament pokuty daje im nową możliwość nawrócenia się i odzyskania łaski usprawiedliwienia" (KKK 1446). Tertulian przedstawiał ten sakrament jako "drugą deskę [ratunku] po rozbiciu, jakim jest utrata łaski".
W ciągu wieków zmieniała się forma, w jakiej Kościół wykonywał otrzymaną od Chrystusa władzę "związywania" i "rozwiązywania". W pierwszych wiekach pojednanie chrześcijan, którzy po chrzcie popełnili szczególnie ciężkie grzechy (na przykład bałwochwalstwo, zabójstwo, cudzołóstwo), było związane z bardzo surową dyscypliną. Od penitentów wymagano bowiem odbycia publicznej pokuty za grzechy, niejednokrotnie trwającej długie lata, zanim otrzymali oni łaskę pojednania (por. KKK 1447). Z surową oceną Ojców Kościoła spotykało się także zaparcie się wiary oraz udział chrześcijanina w kulcie pogańskim. Św. Bazyli w liście do Amfolochiosa pisał: "Kto wyparł się Chrystusa i zbezcześcił tajemnicę zbawienia, winien czyn swój opłakiwać publicznie i pokutować przez całe swe życie. Jedynie w przypadku, gdy odchodzi z tego świata, przez wzgląd na wiarę w miłosierdzie Boże można go uznać za zasługującego na dostąpienie sakramentu".
Do tego "stanu pokutników" bardzo rzadko można było zostać przyjętym, a w niektórych regionach tylko raz w życiu. Zaowocowało to odkładaniem pokuty na koniec życia, z powodu obawy przed powtórnym upadkiem. Dopiero w VII wieku irlandzcy misjonarze przynieśli do Europy kontynentalnej zwyczaj "prywatnej" praktyki pokuty, która nie wymagała ani publicznego, ani długotrwałego pełnienia dzieł pokutnych w celu uzyskania pojednania z Kościołem. Od tego czasu sakrament pokuty i pojednania "urzeczywistnia się w sposób bardziej dyskretny między penitentem a kapłanem". Nowa praktyka dała możliwość powtarzania tego sakramentu i w ten sposób otworzyła drogę do regularnego przystępowania do niego (por. KKK 1447).
Pomimo zmian, którym w ciągu wieków ulegały układ i sposób celebracji sakramentu pojednania, do dziś zachowała się ta sama podstawowa struktura, obejmująca "dwa istotne elementy: z jednej strony akty człowieka, który nawraca się pod działaniem Ducha Świętego, a mianowicie żal, wyznanie grzechów i zadośćuczynienie, a z drugiej strony działanie Boże za pośrednictwem Kościoła" (KKK 1448).
5. Skutki sakramentu pojednania
Celem i skutkiem spowiedzi sakramentalnej jest pojednanie z Bogiem. Sakrament ten "daje prawdziwe "zmartwychwstanie duchowe", przywrócenie godności i dóbr życia dzieci Bożych. Najcenniejszym z tych dóbr jest przyjaźń z Bogiem" (KKK 1468).
Kolejny skutek sakramentu pokuty to pojednanie z Kościołem. Grzech bowiem "narusza lub zrywa wspólnotę braterską". Sakrament spowiedzi "naprawia ją lub przywraca". W ten sposób "nie tylko leczy on powracającego do komunii kościelnej, lecz także ożywia życie Kościoła, który cierpiał z powodu grzechów jednego ze swoich członków" (KKK 1469; por. 1 Kor 12,26).
W sakramencie pojednania "grzesznik, poddając się miłosiernemu sądowi Boga, uprzedza w pewien sposób sąd, któremu zostanie poddany na końcu życia ziemskiego. Już teraz bowiem, w tym życiu, jest nam dana możliwość wyboru między życiem a śmiercią, i tylko idąc drogą nawrócenia, możemy wejść do Królestwa, z którego wyklucza grzech ciężki" (KKK 1470; por. 1 Kor 5,11; Ga 5,19-21; Ap 22,15).
***
"Nawrócenie do Chrystusa, nowe narodzenie przez chrzest, dar Ducha Świętego, Ciało i Krew Chrystusa otrzymane jako pokarm sprawiły, że staliśmy się "święci i nieskalani przed Jego obliczem" (Ef 1,4)" (KKK 1426). Otrzymane przez nas w darze nowe życie "nie wyeliminowało jednak kruchości i słabości natury ludzkiej ani jej skłonności do grzechu". Pozostaje ona w ochrzczonych, aby z pomocą łaski Chrystusa podejmowali walkę, którą "jest wysiłek nawrócenia, mający na uwadze świętość i życie wieczne, do którego Pan nieustannie nas powołuje" (KKK 1426).
Grzech jest obrazą Boga, zerwaniem jedności z Nim oraz naruszeniem komunii z Kościołem: "Ten, kto grzeszy, rani cześć i miłość Boga, a także własną godność człowieka powołanego do synostwa Bożego oraz narusza duchowe dobro Kościoła, którego każdy chrześcijanin powinien być żywym kamieniem" (KKK 1487; por. KKK 1440). Przebaczenie ze strony Boga oraz pojednanie z Kościołem przychodzi poprzez nawrócenie i urzeczywistnia się w sakramencie pokuty i pojednania (por. KKK 1440).
Grzech jest obrazą Boga, zerwaniem jedności z Nim oraz naruszeniem komunii z Kościołem: "Ten, kto grzeszy, rani cześć i miłość Boga, a także własną godność człowieka powołanego do synostwa Bożego oraz narusza duchowe dobro Kościoła, którego każdy chrześcijanin powinien być żywym kamieniem" (KKK 1487; por. KKK 1440). Przebaczenie ze strony Boga oraz pojednanie z Kościołem przychodzi poprzez nawrócenie i urzeczywistnia się w sakramencie pokuty i pojednania (por. KKK 1440).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.