wtorek, 24 czerwca 2008

Jezus Chrystus dawcą wody życia - 9. Ogólna bibliografia





Papieska Rada Kultury
Papieska Rada Do Spraw Dialogu Międzyreligijnego


JEZUS CHRYSTUS DAWCĄ WODY ŻYCIA
Chrześcijańska refleksja na temat New Age


9. OGÓLNA BIBLIOGRAFIA


9.1. Wybrane pozycje książkowe New Age


William Bloom, The New Age. An Anthology of Essential Writings, London (Rider) 1991.

Fritjof Capra, The Tao of Physics: An Exploration of the Parallels between Modern Physics and Eastern Misticism, Berkeley (Shambhala) 1975.

Fritjof Capra, Punkt zwrotny, Warszawa (PIW) 1987.

Benjamin Creme, The Reappearance of Christ and the Masters of Wisdom, London (Tara Press) 1979.

Marilyn Ferguson, The Aquarian Conspiracy. Personal i Social Transformation in Our Time, Los Angeles (Tarcher) 1980.

Chris Griscom, Ecstasy is a New Frequency: Teachings of the Light Institute, New York (Simon & Schuster) 1987.

Thomas Kuhn, Struktura rewolucji naukowych, Warszawa, 1968.

David Spangler, The New Age Vision, Forres (Findhorn Publications) 1980.

David Spangler, Revelation: The Birth of a New Age, San Francisco (Rainbow Bridge) 1976.

David Spangler, Towards a Planetary Vision, Forres (Findhorn Publications) 1977.

David Spangler, The New Age, Issaquah (The Morningtown Press) 1988.

David Spangler, The Rebirth of the Sacred, London (Gateway Books) 1988.


9.2. Opracowania historyczne, opisowe i analityczne


Christoph Bochinger, „New Age” und moderne Religion: Religionswissenschaftliche Untersuchungen, Gütersloh (Kaiser) 1994.

Bernard Franck, Leksykon New Age, Wydawnictwo „M”, Kraków 1997.

Hans Gasper, Joachim Müller i Friederike Valentin, Lexikon der Sekten, Sondergruppen und Weltanschauun­gen. Fakten, Hintergründe, Klärungen, updated edition, Freiburg-Basel-Vienna (Herder) 2000. Zobacz między innymi artykuły: Chrystusoph Schorsch, Karl R. Es­smann i Medard Kehl, New Age i Reinhard Hümmel, Reinkarnation.

Manabu Haga i Robert J. Kisala (eds.), The New Age in Japan, [w:] „Japanese Journal of Religious Studies”, jesień 1995, vol. 22, numery 3 & 4.

Wouter Hanegraaff, New Age Religion and Western Cul­ture. Esoterism in the Mirror of Nature, Leiden-New York-Köln (Brill) 1996. Książka ta zawiera bogatą bibliografię.

Paul Heelas, The New Age Movement. The Celebration of the Self and the Sacralization of Modernity, Oxford (Black­well) 1996.

Massimo Introvigne, New Age & Next Age, Casale Mon­ferrato (Piemme) 2000.

Michel Lacroix, L’Ideologia della New Age, Milano (Il Saggiatore) 1998.

J. Gordon Melton, New Age Encyclopedia, Detroit (Gale Research Inc) 1990.

Elliot Miller, A Crash Course in the New Age, Eastbourne (Monarch) 1989.

Georges Minois, Histoire de l’athéisme, Paris (Fayard) 1998.

Arild Romarheim, The Aquarian Christ. Jesus Christ as Portrayed by New Religious Movements, Hong Kong (Good Tiding) 1992.

Hans-Jürgen Ruppert, Durchbruch zur Innenwelt. Duchuel­le Impulse aus New Age und Esoterik w kritischer Beleuchtung, Stuttgart (Quell Verlag) 1988.

Edwin Schur, The Awareness Trap. Self-Absorption instead of Social Change, New York (McGraw Hill) 1977.

Rodney Stark i William Sims Bainbridge, The Future of Religion. Secularisation, Revival and Cult Formation, Berkeley (University of California Press) 1985.

Rodney Stark and William Sims Bainbridge, The Future of Religion. Secularisation, Revival and Cult Formation, Berkeley (University of California Press) 1985.

Steven Sutcliffe and Marion Bowman (eds.), Beyond the New Age. Exploring Alternative Spirituality, Edinburgh (Edinburgh University Press) 2000.

Charles Taylor, Sources of the Self. The Making of the Modern Identity, Cambridge (Cambridge University Press) 1989.

Charles Taylor, The Ethics of Authenticity, London (Har­vard University Press) 1991.

Edênio Valle s.v.d., Psicologia e energias da mente: teorias alternativas, [w:] „A Igreja Católica diante do pluralis­mo religioso do Brasil (III)”, Estudos da CNBB n. 71, SMo Paulo (paulus) 1994.

World Commission on Culture and Development, Our Creative Diversity. Report of the World Commission on Culture and Development, Paris (UNESCO) 1995.

M. York, The New Age Movement in Great Britain, [w:] „Syzygy. Journal of Alternative Religion and Cul­ture”, 1:2-3 (1992) Stanford CA.






Źródła Jezus Chrystus dawcą wody życia

Jezus Chrystus dawcą wody życia - 8. Źródła





Papieska Rada Kultury
Papieska Rada Do Spraw Dialogu Międzyreligijnego


JEZUS CHRYSTUS DAWCĄ WODY ŻYCIA
Chrześcijańska refleksja na temat New Age


8. ŹRÓDŁA


Dokumenty Magisterium Kościoła Katolickiego


Jan Paweł II, Address to the United States Bishops of Iowa, Kansas, Missouri and Nebraska on their „Ad Limina” Visit, 28 maja 1993.


Kongregacja Nauki Wiary, List do Biskupów Kościoła kato­lickiego o niektórych aspektach medytacji chrześcijańskiej. Orationis formas (15 października 1989), [w:] W trosce o pełnię wiary. Dokumenty Kongregacji Nauki Wiary 1966-1994, Biblos, Tarnów 1995, s. 337-352.


Międzynarodowa Komisja Teologiczna, Aktualne prob­lemy eschatologii, 1992 (numery 9-10 na temat re­inkarnacji), [w:] Od wiary do teologii. Dokumenty Między­narodowej Komisji Teologicznej 1969-1996, Wydawnic­two Księży Sercanów, Kraków 2000, s. 329-334.


Międzynarodowa Komisja Teologiczna, Teologia Odku­pienia, 1995 (I/29 i II/35-36), tamże, s. 348n i 370.


Argentine Bishops Conference Committee for Culture, Frente a una Nueva Era. Desafio a la pastoral en el horizonte de la Nueva Evangelización, 1993.


Irish Theological Commission, A New Age of the Spirit? A Catholic Response to the New Age Phenomenon, Dublin 1994.


Godfried Danneels, Au-delà de la mort: réincarnation et ressurection, Pastoral Letter, Easter 1991.


Godfried Danneels, Christ or Aquarius? Pastoral Letter, Christmas 1990 (Veritas, Dublin).


Carlo Maccari, La „mistica cosmica” del New Age, [w:] „Religioni e Sette nel Mondo” 1996/2.


Carlo Maccari, La New Age di fronte alla fede cristiana, Turin (LDC) 1994.


Edward Anthony McCarthy, The New Age Movement, Pastoral Instruction, 1992.


Paul Poupard, Felicità e fede cristiana, Casale Monferrato (Ed. Piemme) 1992.


Joseph Ratzinger, La fede e la teologia ai nostri giorni, Guadalajara, maj 1996, [w:] „L’Osservatore Romano”, 27 październik 1996.


Norberto Rivera Carrera, Instrucción Pastoral sobre el New Age, 7 styczeń 1996.


Christoph von Schönborn, Risurrezione e reincarnazione, (Italian translation) Casale Monferrato (Piemme) 1990.


J. Francis Stafford, Il movimento „New Age”, [w:] „L’Osser­vatore Romano”, 30 październik 1992.


Working Group on New Religious Movements (ed.), Vatican City, Sects and New Religious Movement. An Anthology of Texts From the Catholic Church, Washing­ton (USCC) 1995.


Opracowania chrześcijańskie:


Raúl Berzosa Martinez, Nueva Era y Cristianismo. Entre el diálogo y la ruptura, Madrid (BAC) 1995.


André Fortin, Les Galeries du Nouvel Age: un chrétien s’y promène, Ottawa (Novalis) 1993.


Claude Labrecque, Une religion américaine. Pistes de discer­nement chrétien sur les courants populaires du „Nouvel Age”, Montréal (Médiaspaul) 1994.


The Methodist Faith and Order Committee, The New Age Report to Conference 1994.


Aidan Nichols, The New Age Movement, [w:] „The Month”, marzec 1992, s. 84-89.


Alessandro Olivieri Pennesi, Il Cristo del New Age. In­dagine critica, Vatican City (Libreria Editrice Vaticana) 1999.


Ökumenische Arbeitsgruppe „Neue Religiöse Bewegun­gen w der Schweiz”, New Age aus christlicher Sicht, Freiburg (Paulusverlag) 1987.


Mitch Pacwa s.j., Catholics and the New Age. How Good People are being drawn into Jungian Psychology, the Enneagram, and the New Age of Aquarius, Ann Arbor MI (Servant) 1992.


John Saliba, Christian Responses to the New Age Movement. A Critical Assessment, London (Chapman) 1999.


Josef Südbrack s.j., Neue Religiosität — Herausforderung für die Christen, Mainz (Matthias-Grünewald-Verlag) 1987 = La nuova religiosità: una sfida per i cristiani, Brescia (Queriniana) 1988.


„Theologie für Laien” secretariat, Faszination Esoterik, Zürich (Theologie für Laien) 1996.


David Toolan, Facing West from California’s Shores. A Jesu­it’s Journey into New Age Consciousness, New York (Crossroad) 1987.


Juan Carlos Urrea Viera, „New Age”. Visión Histórico-­Doctrinal y Principales Desafíos, Santafé de Bogotá (CELAM) 1996.


Jean Vernette, L’avventura spirituale dei figli dell’Acquario, [w:] „Religioni e Sette nel Mondo” 1996/2.


Jean Vernette, Jésus dans la nouvelle religiosité, Paris (Desclée) 1987.


Jean Vernette, Le New Age, Paris (P.U.F.) 1992.





Siódmy rozdział Jezus Chrystus dawcą wody życia Ogólna bibliografia

Jezus Chrystus dawcą wody życia - 7. Aneks





Papieska Rada Kultury
Papieska Rada Do Spraw Dialogu Międzyreligijnego


JEZUS CHRYSTUS DAWCĄ WODY ŻYCIA
Chrześcijańska refleksja na temat New Age


7. ANEKS


7.1. Krótkie sformułowanie niektórych idei New Age


Sformułowania idei New Age, William Bloom, 1992, cytowane za: Heelas, s. 225nn:


— Całe życie — cała egzystencja — jest przejawem Ducha, Nieznanego, tej najwyższej świadomości znanej pod wieloma różnymi imionami w wielu różnych kulturach.


— Celem i dynamiką całej egzystencji jest pełna manifestacja Miłości, Mądrości, Oświecenia…


— Wszystkie religie są wyrazem tej samej wewnętrznej ­rzeczywistości.


— Całe życie, które postrzegamy pięcioma ludzkimi zmysłami lub przy pomocy urządzeń naukowych, jest tylko zewnętrznym welonem niewidzialnej, wewnętrznej i ­przyczynowej rzeczywistości.


— Podobnie ludzie są dwojakimi istotami: (I) z zewnętrzną, tymczasową osobowością; i (II) o wielowymiarowym wewnętrznym istnieniu (dusza lub wyższe „ja”).


— Zewnętrzna osobowość jest ograniczona i zmierza w kierunku miłości.


— Celem wcielenia wewnętrznej istoty jest wprowa­dzenie wibracji zewnętrznej osobowości w rezonans z miłością.


— Wszystkie wcielone dusze mogą w wolności wybrać swą własną drogę duchową.


— Naszymi duchowymi nauczycielami są ci, których dusze są uwolnione od potrzeby wcielenia i którzy wyrażają bezwarunkową miłość, mądrość, i oświecenie. Niektóre z tych wielkich istot są dobrze znane i stanowią inspirację dla świata religii. Niektóre są nieznane i pracuj­ą w sposób niewidzialny.


— Całe życie, w swoich różnych formach i stanach, jest połączoną ze sobą energią, zawiera nasze czyny, uczucia i myśli. Dlatego też współpracujemy z Duchem i tymi energiami przy współtworzeniu naszej rzeczywistości.


— Pomimo że jesteśmy trzymani w dynamie kosmicznej miłości, jesteśmy wspólnie odpowiedzialni za stan naszego „ja”, naszego środowiska i całego życia.


— W ostatnim czasie ewolucja planety i ludzkości osiągnęła punkt, w którym przechodzimy fundamentalną ­duchową zmianę w naszej indywidualnej i masowej świadomości, dlatego właśnie mówimy o Nowej Erze (New Age). Ta nowa świadomość jest rezultatem coraz bardziej pomyślnej inkarnacji tego, co niektórzy ludzie nazywają energiami kosmicznej miłości. Ta nowa świadomość ukazuje się w instynktownym rozumieniu świętości oraz, w szczególności, w połączeniu ze sobą całej egzystencji.


— Ta nowa świadomość i to nowe rozumienie dynamicznej współzależności całego życia oznacza, że jesteśm­y obecnie w trakcie procesu dotyczącego kompletnie nowej planetarnej kultury.


Jeremy Tarcher, Komplementarne sformułowania, [w:] Heelas (s. 226):


1. Świat wraz z rasą ludzką stanowi wyraz wyższej, pełniejszej boskiej natury.


2. Wewnątrz każdej ludzkiej istoty ukryte jest wyższe, boskie „ja”, które jest manifestacją wyższej i pełniejszej boskiej natury.


3. Ta wyższa natura może zostać przebudzona i moż­e stać się centrum codziennego życia danej osoby.


4. To przebudzenie jest powodem egzystencji każdego poszczególnego życia.


David Spangler cytowany w: „Actualité des Religions” (nr 8, wrzesień 1999), s. 43, na temat głównych cech wizji New Age, która jest:


— holistyczna (ogólna, ponieważ istnieje jedna pojedyncza rzeczywistość — energia);


— ekologiczna (Ziemia — Gaja jest naszą matką; każdy z nas jest neuronem centralnego systemu nerwowego Ziemi);


— androgyniczna (zarówno tęcza, jak i Yin/Yang są symbolami New Age, wskazującymi na wzajemne uzupełnianie się przeciwieństw, szczególnie męskości i żeńskości);


— mistyczna (znajdująca świętość we wszystkich, najzwyklejszych rzeczach);


— planetarna (ludzie muszą być w jednym i tym samym czasie zakotwiczeni w ich własnej kulturze i otwarci na uniwersalny wymiar, zdolni do promowania miłości, współczucia, pokoju; dotyczy to także ustanowienia rządu światowego).


7.2. Wybrane terminy


Androgynia: nie jest hermafrodytyzmem, czyli posia­daniem fizycznych cech obu płci, ale świadomością obecności w każdej osobie pierwiastka męskiego i żeń­skiego. Uważa się ją za stan zrównoważonej wewnętrznej harmonii pomiędzy animus i anima. Według New Age jest ona stanem wynikającym z nowej świadomości podwójnej formy bycia i istnienia, która jest charakterystyczna dla każdego mężczyzny i każdej kobiety. Im bardziej się rozprzestrzenia, tym bardziej będzie pomagać w trans­formacji relacji interpersonalnych.


Antropozofia: teozoficzna doktryna pierwotnie spop­ularyzowana przez Chorwata, Rudolfa Steinera (1861-1925), który po dłuższym okresie bycia liderem niemieckiego oddziału (od 1902 do 1913) opuścił Towarzystwo Teozoficzne. Antropozofia jest ezoteryczną doktryną mającą na celu wprowadzenie ludzi w tajniki „obiektywnej wiedzy” w sferze duchowo-boskiej. Steiner wierzył, że pomogła mu ona zgłębić prawa ewolucji kosmosu i ludzkości. Zakłada ona, że każda fizyczna istota ma odpowiadającą jej duchową istotę, a na ziemskie życie wpływają gwiezdne energie i duchowe esencje. Kronika Akasha jest uważana za „kosmiczną pamięć” dostępną dla wtajemniczonych[95].


Channeling (kanałowanie): psychiczne media twier­dzą, że działają jako kanały pozwalające na przepływ informacji pochodzących od innych istot, zwykle bezcielesnych jednostek żyjących na wyższych poziomach. Channeling łączy istoty tak zróżnicowane jak: wywyższeni mistrzowie, aniołowie, bogowie, jednostki grupo­we, duchy natury i Wyższe Ja.


Chrystus: według New Age historyczna postać Jezusa jest jedynie jednym z wcieleń idei, energii lub zbiorem wibracji. Zdaniem Alice Bailey, potrzebny byłby wielki dzień suplikacji, kiedy to wszyscy wierzący stworzyliby taką koncentrację duchowej energii, że nastąpiłoby dal­sze wcielenie, które ujawniłoby sposób, w jaki ludzie mogą siebie ocalić… Dla wielu ludzi Jezus jest niczym więcej jak tylko duchowym mistrzem, który podobnie jak Budda, Mojżesz, Mahomet i inni został przeniknięty przez kosmicznego Chrystusa. Kosmiczny Chrystus zna­ny jest również jako chrystusowa energia tkwiąca u pod­stawy każdej istoty i całego istnienia. Jednostki powinny być stopniowo wtajemniczane w świadomość tej chrystusowej cechy, którą wszyscy posiadają. Chrystus — według New Age — reprezentuje najwyższy stan doskonałości „ja”[96].


Enneagram: (z języka greckiego ennéa = dziewięć + gramma = znak) nazwa odnosi się do wykresu złożonego z koła posiadającego na swym obwodzie dziewięć punktów, które są połączone wewnątrz koła trójkątem i sześciokątem. Początkowo był on używany w przepowiadaniu przyszłości, ale stał się znany jako symbol systemu typologii osobowości składającej się z dziewięciu standardowych typów charakteru. Swą popularność uzyskał po publikacji książki Helen Palmer The Enneagram[97]. Autorka ta uznaje się za dłużniczkę rosyjskiego ezoterycznego myśliciela i uzdrowiciela G.I. Gurdijewa, chilijskiego psychologa Claudio Naranjo oraz autora Oscara Ichazo, założyciela Arica. Początki enneagramu pozostają okryte tajemnicą, niektórzy jednak utrzymują, że wywodzi się on z mistycyzmu Sufi.


Era Wodnika: każdy astrologiczny wiek, trwający oko­ło 2146 lat, nazwany jest zgodnie z nazwą jednego ze zna­ków zodiaku. Jednakże te „wielkie dni” następują po sobie w odwrotnej kolejności, a zatem gdy obecna Era Ryb się skończy, rozpocznie się Era Wodnika. Każda z er ma swoje własne kosmiczne energie; energia w Erze Ryb uczyniła ją czasem wojen i konfliktów, Wodnik natomiast ma być czasem harmonii, sprawiedliwości, pokoju, jedności itd. W tym aspekcie New Age akceptuje historyczną nieuchron­ność. Niektórzy wyrażają pogląd, że Era Byka była czasem religii żydowskiej, Era Ryb czasem chrześcijaństwa, a Wod­nik zaś stanie się wiekiem uniwersalnej religii.


Ewolucja: w New Age jest ona czymś znacznie więk­szym, niż tylko kwestią żyjących istot rozwijających się w kierunku wyższych form życia. Model fizyczny jest przetransponowany na sferę duchową, tak aby imma­nentna siła tkwiąca w ludziach mogła popchnąć ich w kierunku wyższych form życia duchowego. Uważa się, że ludzie nie posiadają pełnej kontroli nad tą siłą, ale ich dobre lub złe działania mogą przyspieszyć lub opóźnić ich postęp. Sądzi się, że całość stworzenia, włączając ludzkość, porusza się nieuchronnie w kierunku połączenia z boskim elementem. Reinkarnacja zajmuje bardzo ważne miejsce w tym spojrzeniu na postępującą ducho­wą ewolucję, która, jak się uważa, zaczyna się przed narodzeniem i trwa nadal po śmierci[98].


Ezoteryzm (z języka greckiego esotéros = to, co jest wewnątrz): ogólnie termin ten odnosi się do starożytnej i ukrytej wiedzy dostępnej tylko grupie wtajemniczo­nych, którzy określają siebie jako strażników prawd ukrytych przed większością ludzkości. Proces wtajemniczenia prowadzi ludzi od zaledwie zewnętrznej, powierzchownej wiedzy o rzeczywistości do wewnętrznej prawdy, w procesie tym ich świadomość budzi się na głębszym poziomie. Ludzie są zaproszeni do podjęcia tej „wewnętrznej podróży” w celu odkrycia wewnątrz sie­bie „boskiej iskry”. Zbawienie w tym kontekście zbiega się z odkryciem Ja.


Feng-shui: jedna z form geomancji, okultystyczna chińska metoda rozszyfrowywania ukrytej obecności pozytywnych i negatywnych prądów w budynkach i innych miejscach, na podstawie wiedzy o siłach ziemskich i atmosferycznych. „Podobnie jak ludzkie ciało lub kosmos, tak i miejsca są przecinane przez wypływy, których właściwa równowaga jest źródłem zdrowia i życia”[99].


Gnoza: w sensie ogólnym gnoza jest formą wiedzy, która nie jest intelektualna, ale wizjonerska lub mistycz­na i, jak się uważa, została objawiona. Może ona połączyć człowieka z boską tajemnicą. W pierwszych wie­kach chrześcijaństwa Ojcowie Kościoła walczyli przeciw­ko gnostycyzmowi, ponieważ był on nie do pogodzenia z wiarą chrześcijańską. Niektórzy widzą odrodzenie gnostyckich idei w dużej części myśli New Age, zwłasz­cza, że istnieją autorzy związani z New Age, którzy rzeczywiście powołują się na wczesny gnostycyzm. Jed­nakże większy nacisk, jaki się kładzie w New Age na monizm, a nawet panteizm lub panenteizm zachęca niektórych do używania terminu neo-gnostycyzm w celu rozróżnienia gnozy New Age od starożytnego gnostycyz­mu.


Hermetyzm: filozoficzne i religijne praktyki i speku­lacje związane z pismami zawartymi w Corpus Her­meticum i aleksandryjskimi tekstami przypisywanymi mitycznemu Hermesowi Trismegistosowi. W czasach Renesansu, kiedy to po raz pierwszy je poznano, uważa­no, że odkrywają one przedchrześcijańskie doktryny, jednak późniejsze studia pokazały, że pochodzą one z pierwszego wieku chrześcijaństwa[100]. Aleksandryjski hermetyzm jest głównym źródłem, z którego czerpie współczesny ezoteryzm, toteż oba te kierunki mają wiele wspólnego, m.in.: eklektyzm, odrzucenie ontologicznego dualizmu, afirmację pozytywnego i symbolicznego cha­rakteru wszechświata, ideę upadku i późniejszego przy­wrócenia ludzkości. Hermetyczne spekulacje wzmocniły wiarę w starożytną fundamentalną tradycję lub tak zwa­ną odwieczną filozofię (philosophia perennis), błędnie uważaną za wspólną wszystkim religijnym tradycjom. Wyższe i ceremonialne formy magii pochodzą z renesan­sowego hermetyzmu.


Holizm: kluczowy koncept w „nowym paradygma­cie”, uważany za dostarczający teoretycznych ram, in­tegrujących całe widzenie świata współczesnego człowieka. Pojęcie „całości” przedstawiane jest jako centralny koncept metodologiczny i ontologiczny stanowiący przeciwieństwo doświadczenia wynikającego ze zwięk­szającej się fragmentaryzacji w nauce i życiu codzien­nym. Ludzkość wpasowuje się we wszechświat jako część jednego żywego organizmu, harmonicznej sieci dynamicznych związków. Klasyczne rozróżnienie pomiędzy podmiotem a przedmiotem, za które wini się zwykle Kartezjusza i Newtona, jest kwestionowane przez różnych naukowców, którzy oferują most pomię­dzy nauką i religią. Ludzkość jest częścią uniwersalnej sieci (ekosystemu, rodziny) natury i świata i musi poszukiwać harmonii z każdym elementem tego quasi­transcendentnego autorytetu. Kiedy człowiek zrozumie swoje miejsce w naturze, w kosmosie, który jest również boski, pojmie także, że „całość” i „świętość” są jedną i tą samą rzeczą. Najprostsze sformułowanie holizmu znaj­duje się w hipotezie „Gaji”[101].


Inicjacja: w religijnej etnologii pojawia się kognityw­na i/lub eksperymentalna podróż, dzięki której dana osoba zostaje przyjęta sama lub jako część grupy, za pomocą szczególnych rytuałów, w poczet członków reli­gijnej wspólnoty, tajnego towarzystwa (np. masonerii) lub tajemniczego stowarzyszenia (magicznego, ezoteryczno-okultystycznego, gnostyckiego, teozoficznego itp.).


Karma (z sanskrytu Kri = dzieło, czyn): kluczowe pojęcie w hinduizmie, dżainizmie i buddyzmie, którego znaczenie nie zawsze jednak było takie samo. W starożytnym okresie wedyjskim oznaczało ono rytualny czyn, a szczególnie składanie ofiary, dzięki której dana osoba uzyski­wała dostęp do szczęścia lub błogosławieństwa życia po śmierci. Kiedy pojawiły się dżainizm i buddyzm (około sześciu wieków przed Chrystusem), karma straciła swoje zbawcze znaczenie: drogą do wyzwolenia stała się wiedza Atman lub „ja”. W doktrynie samsary była ona rozumiana jako związana z nieustającym cyklem ludzkich narodzin i śmierci (hinduizm) lub ponownym narodzeniem (buddy­zm)[102]. W kontekście New Age „prawo karmy” jest często rozumiane jako moralny równoważnik kosmicznej ewoluc­ji. Nie ma ono już nic wspólnego ze złem lub cierpie­niem — złudzeniami doświadczanymi jako części „kosmicz­nej gry” — ale jest uniwersalnym prawem przyczyny i skutku, częścią tendencji połączonego wewnętrznie wszechświata zmierzającą w kierunku moralnej równowagi[103].


Kryształy: uważa się, że wibrują one na wysokich częstotliwościach, są zatem przydatne w przemianie siebie. Używa się ich w różnych terapiach, w medytacji, wizualizacji, «podróżach gwiezdnych» lub jako talizmany przynoszące szczęście. Patrząc z zewnątrz, nie posiadają one żadnej mocy, są po prostu piękne.


Mistycyzm: w mistycyzmie New Age człowiek zwra­ca się raczej ku sobie samemu niż w stronę komunii z Bogiem, który jest „całkowicie inny”. Jest to zjednoczenie z wszechświatem, ostateczne unicestwienie poszczególnej jednostki w jedności z całością. Doświadczenie „Ja” jest uważane za doświadczenie boskości, należy zatem spojrzeć do środka, aby odkryć autentyczną mądrość, kreatywność i siłę.


Monizm: metafizyczne przekonanie mówiące, że różnice pomiędzy istotami są złudne. Istnieje tylko jedna uniwersalna istota, której każda rzecz i każda osoba jest częścią. Monizm New Age w dużym stopniu zawiera także ideę, że rzeczywistość jest fundamentalnie duchowa, ­jest on zatem współczesną formą panteizmu (czasami ­wyraźnym odrzuceniem materializmu, szczególnie marksizmu). Jego roszczenie sobie prawa do rozwiązania całego dualizmu nie pozostawia miejsca na transcendentalnego Boga, wszystko więc jest Bogiem. Kolejny problem, jaki pojawia się dla chrześcijaństwa, wiąże się z kwestią pochodzenia zła. C.G. Jung postrzegał zło jako „ciemną stronę” Boga, podczas gdy w klasycznym teizmie ­jest On cały dobrem.


Muzyka New Age: jest to świetnie rozwijający się przemysł. Często sprzedawana jest ona jako środek do osiągnięcia harmonii ze sobą lub światem, część z niej to muzyka „celtycka” lub druidyczna. Niektórzy kom­pozytorzy New Age twierdzą, że celem tej muzyki jest budowanie mostów pomiędzy świadomym i nieświadomym, jest to prawdopodobnie bardziej prawdziwe w tych utworach, w których oprócz melodii, występuje medytacyjne i rytmiczne powtórzenie kluczowych wyrażeń. Podobnie jak w przypadku wielu elementów związanych ze zjawiskiem New Age, intencją niektórych rodzajów tej muzyki jest przyciągnięcie ludzi do samego New Age, jednakże większość jest po prostu artystycznym utworem lub też komercyjnym artykułem.


Neopoganizm: nazwa często odrzucana przez tych, do których się ją stosuje, a odnosząca się do prądu, który biegnie równolegle z New Age. Oba te ruchy często oddziałują na siebie wzajemnie. Na wielkiej fali reakcji przeciw tradycyjnym religiom, a szczególnie przeciw judeochrześcijańskiemu dziedzictwu Zachodu, wiele osób na nowo zwróciło się ku starożytnym, rdzennym, tradycyjnym pogańskim religiom. Wszystko to, co poprzedziło chrześcijaństwo, jest uważane za bardziej prawdziwe dla ducha danej ziemi lub narodu, za niezanieczy­szczoną formę naturalnej religii, będącej w kontakcie z siłami natury, często matriarchalną, magiczną lub szamańską. Uważa się, że ludzkość będzie zdrowsza, jeśli powróci do naturalnego cyklu (rolniczych) świąt i do ogólnej afirmacji życia. Niektóre „neopogańskie” religie są niedawnymi rekonstrukcjami, których autentyczny związek z pierwotnymi formami można zakwestionować, szczególnie w przypadkach, gdy są one zdominowane przez współczesne ideologiczne składniki, takie jak ekologia, feminizm albo, w wielu przypadkach, mity dotyczące czystości rasowej[104].


Nowa Myśl: ruch religijny założony w Stanach Zjednoczonych Ameryki w dziewiętnastym wieku. Jego początki wywodzą się z idealizmu, którego był spopularyzowaną formą. W przekonaniu tym Boga uważano za całkowicie dobrego, a zło zaledwie za złudzenie, natomiast podstawową rzeczywistością był umysł. Ponieważ to umysł każdego człowieka jest tym czynnikiem, który powoduje wydarzenia w jego życiu, człowiek musi wziąć ostateczną odpowiedzialność za każdy aspekt swojej sytuacji.


Okultyzm: okultystyczna (a więc ukryta) wiedza oraz ukryte siły umysłu i natury znajdują się u podstaw wierzenia i praktyki związanej z przypuszczalną tajemnicą „odwiecznej filozofii”, wywodzącej się z jednej strony z magii i alchemii starożytnej Grecji, a z drugiej z żydowskiego mistycyzmu. Są one trzymane w ukryciu przez kodeks tajemnicy narzucony wtajemniczonym zebranym w grupy i towarzystwa, które strzegą tajemnej wiedzy i technik. W dziewiętnastym wieku spirytualizm i Towarzystwo Teozoficzne wprowadziły nowe formy okultyzmu, które z kolei wpłynęły na różne prądy w myśli New Age.


Panteizm (greckie pan = wszystko i theos = Bóg): przekonanie, że wszystko jest Bogiem lub, czasem, że wszystko jest w Bogu, a Bóg jest we wszystkim (panenteizm). Każdy element wszechświata jest boski, a bos­kość jest w równym stopniu obecna we wszystkim. W poglądzie tym nie ma miejsca na Boga jako oddzielną istotę w rozumieniu klasycznego teizmu.


Parapsychologia: traktuje o zagadnieniach takich jak percepcja pozasensoryczna, telepatia, telekineza, uzdrawianie psychiką i komunikacja z duchami poprzez media lub kanałowanie. Pomimo ostrej krytyki ze strony naukowców, parapsychologia umocniła się i dobrze wpasowuje się w pogląd popularny w niektórych dziedzinach New Age, głoszący, że ludzie posiadają nadzwyczajne psychiczne zdolności, ale często tylko w nierozwiniętej formie.


Poszerzanie świadomości: jeśli kosmos jest rozumiany jako jeden ciągły łańcuch istnienia, wszystkie poziomy egzystencji — mineralne, roślinne, zwierzęce, ludzkie, kosmiczne i boskie istoty są współzależne. Mówi się, że ludzie stali się świadomi swego miejsca w tej holistycznej wizji globalnej rzeczywistości poprzez poszerzenie swej świadomości wykraczające znacznie ponad jej zwykłe granice. New Age oferuje olbrzymią różnorodność technik pomagających ludziom osiągnąć wyższy poziom postrzegania rzeczywistości, a także sposób przezwyciężenia podziału pomiędzy podmiotami oraz podmiotami i przedmiotami w procesie poznawczym, kończącym się całkowitym połączeniem tego, co normalna, niższa świadomość postrzega jako oddzielne lub różne rzeczywistości.


­Pozytywne myślenie: przekonanie, że ludzie mogą zmieniać fizyczną rzeczywistość lub zewnętrzne okolicznoś­ci poprzez zmianę swego nastawienia psychicznego, przez myślenie pozytywne i konstruktywne. Czasami jest to kwestia stania się rzeczywiście świadomym tych naszych nieświadomych postaw, które określają naszą sytuację życiową. Tym, którzy myślą pozytywnie, obiecuje ­się zdrowie i pełnię, często powodzenie, a nawet nieśmiertelność.


Psychologia głębi: szkoła psychologii założona przez C.G. Junga, ucznia Freuda. Jung uznał, że religia i sprawy ­duchowe są niezwykle istotne dla uzyskania pełni i zdrowia. Interpretacja snów i analiza archetypów były kluczowymi elementami w jego metodzie. Archetypy są formami, które należą do odziedziczonej struktury ludzkiej psychiki, pojawiają się one w powtarzających się motywach lub obrazach w snach, fantazjach, mitach i bajkach.


Rebirthing: we wczesnych latach siedemdziesiątych Leonard Orr opisał rebirthing jako proces, dzięki któremu dana osoba może zidentyfikować i odizolować te miejsca w swojej świadomości, które są splątane i stanowią źródło obecnych problemów.


Reinkarnacja: w kontekście New Age reinkarnacja jest związana z koncepcją postępującej ewolucji w kierunku stawania się boskim. W przeciwieństwie do indyjskich religii lub tych, które się z nich wywodzą, New Age uważa reinkarnację za krok w rozwoju poszczególnej duszy ku bardziej doskonałemu stanowi. To, co podlega reinkarnacji, jest czymś zasadniczo niematerialnym lub duchowym; a dokładniej rzecz ujmując, świadomością, tą iskrą energii w człowieku, która uczestniczy w kos­micznej lub „chrystusowej” energii. Śmierć jest niczym innym, jak tylko przejściem duszy z jednego ciała do innego.


Różokrzyżowcy (Rosicrucians): są zachodnią grupą okultystyczną zaangażowaną w alchemię, astrologię, teozofię i kabalistyczne interpretacje Pisma Świętego. Drużyna Różokrzyżowców (Rosicrucian Fellowship) przyczyniła się do odnowy astrologii w dwudziestym wieku, a Starożytny i Mistyczny Zakon Różokrzyżowców (AMORC) połączył sukces z przypuszczalną zdol­nością materializacji psychicznych obrazów zdrowia, bogactw i szczęścia.


Ruch Ludzkiego Potencjału: od swojego powstania (Esalen, Kalifornia, lata sześćdziesiąte) rozwinął się on w sieć grup promujących uwolnienie dzięki samorealiza­cji, wrodzonej ludzkiej zdolności do bycia kreatywnym. Związane z tą ideą różne techniki osobistej przemiany coraz częściej są wykorzystywane przez firmy w pro­gramach treningu zarządzania, które organizowane są z bardzo zwykłych, ekonomicznych powodów. Transpersonalne Technologie, Ruch dla Wewnętrznej Ducho­wej Świadomości, Organizacyjny Rozwój i Organizacyj­na Przemiana — wszystkie te techniki przedstawia się jako nie-religijne, jednak w rzeczywistości pracownicy firm mogą znaleźć się w sytuacjach, w których poddani zostaną wpływowi obcej «duchowości», w sytuacjach, które stawiają pytanie o osobistą wolność człowieka. Istnieją wyraźne powiązania pomiędzy duchowością Wschodu a psychoterapią, psychologia Junga i Ruch Ludzkiego Potencjału miały natomiast wielki wpływ na szamanizm i „zrekonstruowane” formy pogaństwa, takie ­jak druidyzm i wicca. Ogólnie rzecz ujmując „osobisty ­wzrost” może być rozumiany jako rodzaj „religijnego zbawienia” proponowanego przez New Age. Uważa ono bowiem, że uwolnienie od ludzkiego cierpienia i słabości będzie rezultatem rozwijania naszego potencjału, gdyż rozwój ten prowadzi do zwiększenia kontaktu z naszą wewnętrzną boskością[105].


Spirytyzm: próby nawiązania kontaktu z duchami zmarłych istniały od zawsze, a dziewiętnastowieczny spirytyzm jest uważany za jeden z nurtów, które włączyły się do New Age. Rozwinął się on na tle idei Sweden­borga i Mesmera i stał się nowym rodzajem religii. Madame Blavatsky była medium, dlatego też spirytyzm miał wielki wpływ na Towarzystwo Teozoficzne, mimo iż podkreślano tu raczej kontakt z istotami z odległej przeszłości niż z ludźmi, którzy umarli niedawno. Allan Kardec przyczynił się do rozszerzenia idei spirytyzmu w religiach afro-brazylijskich. Elementy spirytyzmu występ­ują również w niektórych nowych ruchach religijnych w Japonii.


Szamanizm: to praktyki i wierzenia związane z komunikacją z duchami natury i duchami zmarłych, która dokonuje się poprzez rytualne owładnięcie szamana, służącego jako medium, przez duchy. Szamanizm stał się atrakcyjny w kręgach New Age, ponieważ podkreśla harmonię z siłami natury i uzdrawianie. Istnieje również romantyczny obraz związany z rdzennymi religiami i ich bliskością z ziemią i naturą.


Świadomość planetarna:pogląd, który rozwinął się w latach osiemdziesiątych, mający na celu promowanie lojalności raczej wobec wspólnoty ludzkiej niż wobec rodów, plemion lub innych ustalonych grup społecznych. Może on być uważany za spadkobiercę ruchów z początku dwudziestego wieku, które lansowały ideę rządu światowego. Świadomość jedności ludzkości dobrz­e wpasowuje się w hipotezę Gaji.


Teozofia: starożytny termin, który początkowo oznacz­ał rodzaj mistycyzmu. Był on łączony z greckimi gnostykami i neoplatonikami, z Mistrzem Eckhartem, Mikołajem z Kuzy i Jakubem Boehme. Terminowi „teozofia” nowy wymiar nadało Towarzystwo Teozoficzne, założone m.in. przez Helenę Pietrownę Blavatsky w 1875 roku. Teozoficzny mistycyzm zwraca się w kierunku monizmu, podkreślając niezbędną jedność duchowych i materialnych składników wszechświata. Poszukuje on również ukrytych sił, które sprawiają, że materia i duch oddziałują na siebie w taki sposób, że umysły ludzkie i boskie w końcu się spotykają. Jest to moment, w którym teozofia oferuje mistyczne odkupienie lub oświecenie.


Transcendentalizm: dziewiętnastowieczny ruch pis­arzy i myślicieli w Nowej Anglii, których łączył idealis­tyczny zbiór przekonań na temat niezbędnej jedności stworzenia, wrodzonej dobroci osoby ludzkiej i wyższo­ści wglądu nad logiką i doświadczeniem dla objawienia najgłębszych prawd. Główną postacią tego ruchu był Ralph Waldo Emerson. Przeszedł od ortodoksyjnego chrześcijaństwa, przez unitarianizm, do nowego, natu­ralnego mistycyzmu, który połączył pojęcia zaczerpnięte z hinduizmu z popularnymi amerykańskimi ideami, takimi jak: indywidualizm, osobista odpowiedzialność i potrzeba odniesienia sukcesu.


Wicca: staroangielski termin oznaczający czarownice, który został nadany neopogańskiej odnowie niektórych elementów rytualnej magii. Został on wylansowany w Anglii w 1939 roku przez Geralda Gardnera, który opierając się na pewnych dawnych tekstach, wedle których średniowieczne, europejskie czary były starożytną religią natury prześladowaną przez chrześcijan. Nazy­wany „sztuką” (craft), szybko się rozwinął w latach sześćdziesiątych w Stanach Zjednoczonych, gdzie połączył się z ruchem „kobiecej duchowości”.


Wielkie Białe Braterstwo (Great White Brotherhood): Helena Blavatsky twierdziła, że jest w kontakcie z mahat­mas lub mistrzami, czyli wywyższonymi istotami, które wspólnie tworzą Wielkie Białe Braterstwo. Postrzegała je ona jako prowadzące ewolucję rasy ludzkiej i kierujące pracą Towarzystwa Teozoficznego.


7.3. Kluczowe miejsca New Age


Esalen: wspólnota założona w Big Sur, w Kalifornii, w 1962 roku przez Michaela Murphy’ego i Richarda Pri­ce’a, których głównym celem było dojście do samorealizacji istnienia poprzez nudyzm i wizje, jak również dzięki „łagodnym lekom”. Miejsce to stało się jednym z najważ­niejszych centrów Ruchu Ludzkiego Potencjału, i rozprze­strzeniało idee dotyczące holistycznej medycyny w świecie edukacji, polityki i ekonomii. Dokonywało się to poprzez kursy dotyczące: religioznawstwa porównawczego, mito­logii, mistycyzmu, medytacji, psychoterapii, technik po­szerzania świadomości itd. Obok Findhorn, Esalen uważa się za kluczowe miejsce w rozwoju świadomości Wodnika. Sowiecko-Amerykański Instytut Esalen (The Esalen Soviet-American Institute) współpracował z sowieckimi urzęd­nikami nad Projektem Promocji Zdrowia.


Findhorn: ta holistyczna wspólnota rolnicza założona przez Petera i Eileen Caddy, stosując niekonwencjonalne metody, osiągnęła wyjątkowe rezultaty, którymi był ogromny wzrost roślin. Założenie wspólnoty Findhorn w Szkocji w 1965 roku było kamieniem milowym w ruchu, który nosi etykietkę „New Age”. W rzeczywistości Findhorn „postrzegane było jako ucieleśniające główne ideały przemiany”. Poszukiwanie uniwersalnej świadomości, harmonia z naturą, wizja przemienionego świata i praktyka tunelowania, z których wszystkie stały się cechami charakterystycznymi New Age, były obecne na farmie Findhorn od samego jej założenia. Sukces tej wspólnoty doprowadził do tego, iż stała się ona modelem i/lub inspiracją dla innych grup, takich jak Alternatives w Londynie, Esalen w Big Sur w Kalifornii oraz Open Center i Omega Institute w Nowym Jorku”[106].


Monte Verità: utopijna wspólnota w pobliżu miejscowości Ascona w Szwajcarii. Od końca dziewiętnas­tego wieku była ona miejscem spotkań europejskich i amerykańskich propagatorów kontrkultury w dziedzinie polityki, psychologii, sztuki i ekologii. Corocznie (począwszy od 1933 roku) są tam organizowane kon­ferencje Eranos,gromadzące niektórych z wielkich „oświeconych” New Age. Głównym celem tej wspólnoty, co dostrzec można po przestudiowaniu jej almanachów, było stworzenie zintegrowanego świata religii[107].Fascynującym doświadczeniem jest obejrzenie listy tych, którzy w ciągu tych lat zbierali się i nadal przyjeżdżają do Monte Verita.



Przypisy

[95] Por. J. Badewien, Antroposofia, [w:] H. Waldenfels (red.) Nuovo Dizionario delle Religiai, Cinisello Balsamo (San Paolo) 1993, s. 41.
[96] Por. Raúl Berzosa Martinez, Nueva Era y Cristianismo, Madrid (BAC) 1995, s. 214.
[97] Helen Palmer, The Enneagram, New York (Harper-Row) 1989.
[98] Por. dokument Argentyńskiego Komitetu Episkopalnego do Spraw Kultury, op. cit.
[99] J. Gernet, w J.-P. Vernant et al., Divination et Rationalité, Paris (Seuil) 1974, s. 55.
[100] Por. Susan Greenwood, Gender and Power in Magical Practices, [w:] Steven Sutcliffe and Marion Bowman (eds.), Beyond New Age. Exploring Alternative Spirituality, Edinburgh (Edinburgh University Press) 2000, s. 139.
[101] Por. M. Fuss, op. cit., s. 198—199.
[102] Por. krótkie, ale jasne opracowanie na temat Ruchu Ludzkiego Potencjału, zob. Elizabeth Puttick, Personal Development: the Spiritualisation ­and Secularisation of the Human Potential Movement, [w:] Steven Sutcliffe and Marion Bowman (eds.), Beyond New Age. Exploring Alternative Spirituality, Edinburgh (Edinburgh University Press) 2000, s. 201-219.
[103] Por. C. Maccari, La „New Age” di fronte alla fede cristiana, Leumann-Torino (LDC) 1994, s. 168.
[104] Por. W.J. Hanegraaff, op. cit., s. 283-290.
[105] Na temat tej ostatniej, bardzo delikatnej kwestii, zobacz: artykuł Eckharda Türka Neonazismus w: Hans Gasper, Joachim Müller, Friederike Valentin (eds.), Lexikon der Sekten, Sondergruppen und Weltanschauungen. Fakten, Hintergründe, Klärungen, Freiburg-Basel-Wien (Her­der) 2000, s. 726.
[106] Por. John Saliba, Christian Responses to the New Age. A Critical Assessment, London (Geoffrey Chapman) 1999, s. 1.
[107] Por. M. Fuss, op. cit., s. 195-196.





Szósty rozdział Jezus Chrystus dawcą wody życia Źródła

Jezus Chrystus dawcą wody życia - 6. Kwestie do zauważenia





Papieska Rada Kultury
Papieska Rada Do Spraw Dialogu Międzyreligijnego


JEZUS CHRYSTUS DAWCĄ WODY ŻYCIA
Chrześcijańska refleksja na temat New Age


6. KWESTIE DO ZAUWAŻENIA


6.1. Potrzeby: przewodnictwo i dobra formacja


Chrystus czy Wodnik? New Age prawie zawsze łączy się z „alternatywami”: albo alternatywną wizją rzeczy­wistości, albo alternatywnym sposobem poprawienia własnej obecnej sytuacji (magia)[88]. Alternatywy nie oferują ludziom dwóch możliwości, ale tylko możliwość wyboru jednej rzeczy zamiast innej: pod względem religii, New Age oferuje alternatywę do judeochrześcijański­ego dziedzictwa. Wiek Wodnika uważa się za ten, który zastąpi w przeważającej mierze chrześcijański Wiek Ryb. Myśliciele New Age są wyraźnie tego świadomi; niektórzy z nich są przekonani, że nadchodząca zmiana jest nieunikniona, podczas gdy inni są aktywnie oddani pomaganiu w jej nadejściu. Ludzie, którzy za­stanawiają się czy jest możliwe, by wierzyć zarówno w Chrystusa, jak i w Wodnika, mogą jedynie wyciągnąć wnioski z wiedzy, że jest to sytuacja, którą w dużym stopniu można określić jako: „albo-albo”. „Żaden sługa nie może dwóm panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi” (Łk 16,13). Chrześcija­nin musi pomyśleć o różnicy pomiędzy mędrcami ze Wschodu a królem Herodem, by zrozumieć ogromne skutki, jakie niesie ze sobą wybór za lub przeciw Chrystusowi. Nie można zapominać, że wiele z ruchów, które zasilają New Age, jest wyraźnie antychrześcijańskich. Ich stanowisko w stosunku do chrześcijaństwa nie jest neutralne, ale neutralizujące: pomimo tego, co często mówi się o otwartości na wszystkie religijne punkty widzenia, tradycyjne chrześcijaństwo nie jest de facto uważane za możliwe do przyjęcia. W rzeczywistości okazuje się czasem zupełnie wyraźnie, że „nie ma miejsca dla prawdziwego chrześcijaństwa”, co więcej, istnieją nawet argumenty usprawiedliwiające antychrześcijańskie zachowanie[89]. Ta opozycja była początkowo ograni­czona do elitarnych sfer wychodzących poza powierz­chowne przywiązanie do New Age, ale ostatnio zaczęła przenikać wszystkie poziomy kultury „alternatywnej”, która ma niezwykle silny urok, przede wszystkim dla wyrafinowanych społeczeństw zachodnich.


Złączenie czy zamieszanie? (ang. fusion or confusion?). Tradycje New Age świadomie i celowo zacierają istniejące różnice pomiędzy Stwórcą a stworzeniem, pomiędzy ludzkością a naturą, pomiędzy religią a psychologią, pomiędzy rzeczywistością subiektywną a obiektywną. Idealistyczną intencją jest zawsze przezwyciężyć skandal podziału, ale w teorii New Age istnieje kwestia systematycznego łączenia (fusion) elementów, które są wyraźnie i powszechnie rozróżniane w kulturze Zachodu. Być może właściwym jest nazywać to „zamieszaniem” (confusion)? Powiedzenie, że New Age dobrze się rozwija w zamieszaniu (czyli: confusion) nie jest grą słów. Trady­cja chrześcijańska zawsze ceniła rolę rozumu w uspra­wiedliwieniu wiary oraz w rozumieniu Boga, świata i osoby ludzkiej[90]. New Age natomiast, odrzucając zimny, wykalkulowany, nieludzki rozum, podchwycił nastrój wielu ludzi. Jednak mimo faktu, że jest to trafny ogląd sytuacji, przypominający o potrzebie równowagi, która dotyczy wszystkich naszych zdolności, nie usprawied­liwia on jednak całkowitego odrzucenia umiejętności, niezbędnej dla uzyskania pełni ludzkiego życia. Ra­cjonalność ma bowiem zaletę uniwersalności: jest łatwo dostępna każdemu, w przeciwieństwie do tajemniczego i fascynującego charakteru ezoterycznej lub gnostycznej religii „mistycznej”. Wszystko to, co promuje zamiesza­nie pojęciowe lub otoczone jest tajemnicą, powinno zostać bardzo dokładnie przeanalizowane, jako że ukry­wa raczej niż ujawnia ostateczną naturę rzeczywistości. Koresponduje to z postmodernistyczną utratą wiary w istotne prawdy minionych wieków, co często pociąga za sobą uciekanie w irracjonalność. Prawdziwym wy­zwaniem byłoby pokazanie, w jaki sposób zdrowe partnerstwo wiary i rozumu nadaje szerszy wymiar ludz­kiemu życiu i promuje szacunek dla stworzenia.


Stwórz swoją własną rzeczywistość. Szeroko rozpowsze­chnione przekonanie New Age mówiące, że człowiek kreuje swoją własną rzeczywistość, jest pociągające, jed­nakże iluzoryczne. Zostało ono skrystalizowane w teorii Junga, według której człowiek jest bramą prowadzącą ze świata zewnętrznego do świata wewnętrznego posiada­jącego nieskończenie wiele wymiarów, gdzie każda oso­ba jest jak Abraxas, który rodzi swój własny świat i pożera go. Gwiazda, która świeci w tym nieskoń­czonym wewnętrznym świecie, jest ludzkim Bogiem i ce­lem. Najbardziej poruszającą i problematyczną konse­kwencją zaakceptowania idei głoszącej, że ludzie sami tworzą swą własną rzeczywistość, jest kwestia cierpienia i śmierci. Ludzie z poważnym kalectwem lub nieuleczalnymi chorobami czują się oszukani i poniżeni, gdy sugeru­je im się, że to oni spowodowali swoje własne nie­szczęście, a ich niezdolność do zmiany rzeczywistości wskazuje na słabość w ich podejściu do życia. Problem ten daleki jest od bycia sprawą czysto akademicką: ma on bowiem głębokie implikacje w duszpasterskim podejściu Kościoła do trudnego egzystencjalnego pytania, z którym każdy musi się zmierzyć. Nasze ograniczenia są realnym faktem i częścią bycia stworzeniem. Śmierć i strata bliskiej osoby stanowią wyzwanie a zarazem szansę, ponieważ pokusa nakazująca schronić się w zeuropeizowanym i przetworzonym pojęciu reinkarnacji jest oczywistym dowodem ludzkiego lęku przed śmiercią i pragnieniem życia wiecznego. Pytanie: czy wykorzystujemy najlepiej jak możemy nasze możliwości, aby przypominać to, co zostało obiecane nam przez Boga w zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa? Jak realna jest nasza wiara w zmart­wychwstanie ciała, którą jako chrześcijanie wyznajemy co niedzielę podczas Credo? Koncepcja New Age głosząca, że jesteśmy w pewnym sensie również bogami, jest tą, którą bardzo wyraźnie należy tu zakwestionować. Wszystko zależy, oczywiście, od naszej definicji rzeczywistości. Zdrowe podejście do epistemologii i psychologii musi zostać wzmocnione — we właściwy sposób — na każdym poziomie katolickiej edukacji, formacji i głoszenia. Niez­miernie ważna jest koncentracja na właściwych sposob­ach mówienia o transcendencji. Fundamentalną trudnością całej myśli New Age jest fakt, że transcendencja, którą ona proponuje, jest wyłącznie samo-transcendencją osiąg­aną wewnątrz zamkniętego wszechświata.


Zasoby duszpasterskie. W rozdziale 8 podana została informacja dotycząca kluczowych dokumentów Kościoła katolickiego, w których można znaleźć ocenę idei New Age. Na pierwszym miejscu pojawia się przesłanie Papieża Jana Pawła II, które zostało zacytowane w przed­mowie. Papież uznaje niektóre pozytywne aspekty obec­ne w tym trendzie kulturowym, do których zalicza „poszukiwanie nowego znaczenia w życiu, nową wrażliwość ekologiczną i pragnienie wyjścia poza zimną, racjonalistyczną religijność”. Zwraca on jednak również uwagę wiernych na pewne dwuznaczne elementy, których nie można pogodzić z wiarą chrześcijańską. Wspo­mina, że ruchy te „nie zważają na Objawienie”, „mają tendencję do relatywizowania doktryn religijnych na korzyść ogólnikowego widzenia świata”, „proponują często panteistyczną koncepcję Boga”, „zamieniają osobistą odpowiedzialność wobec Boga za nasze działania na poczucie obowiązku wobec kosmosu, w ten sposób obalając prawdziwą koncepcję grzechu i potrzebę od­kupienia przez Chrystusa”[91].


6.2. Uwagi praktyczne


Przede wszystkim ważnym jest, aby jeszcze raz pod­kreślić, że nie każdy i nie wszystko, co pojawia się w szerokiej ofercie New Age, w równym stopniu jest związane z teoretycznym tłem tego ruchu. Podobnie jak i sama nazwa jest często niewłaściwie stosowana lub rozciągana na zjawiska, które można klasyfikować w inny sposób. Termin New Age był nawet nadużywany w celu demonizowania ludzi i praktyk. Niezbędne jest, aby zobaczyć czy zjawiska związane z tym ruchem, jakkolwiek luźno, odzwierciedlają lub są w sprzeczności z chrześcijańską wizją Boga, osoby ludzkiej i świata. Używanie terminu New Age niewiele — jeśli cokolwiek — znaczy samo w sobie. Liczy się tu relacja osoby, grupy, praktyki lub danego przedmiotu do głównych zasad chrześcijaństwa.


  • Kościół Katolicki posiada własne, dysponujące wielki­m potencjałem środki, które mogłyby zostać lepiej wykorzystane. Istnieje na przykład ogromna liczba ośrodków duszpasterskich, ośrodków kultury i centrów duchowości. Byłoby dobrze, gdyby one również mogły zostać spożytkowane w celu zajęcia się problemem zamieszania związanego z religijnością New Age na różne kreatywne sposoby, na przykład przez zapewnienie forum dyskusji i studiów. Trzeba niestety przyznać, że istnieje zbyt wiele przypadków, w których katolickie ośrodki duchowości są aktywnie zaangażowane w roz­powszechnianie religijności New Age w Kościele. Należy to oczywiście skorygować, nie tylko poto, żeby powstrzymać rozprzestrzenianie się zamieszania i błędu, ale również by ośrodki te mogły skutecznie promować prawdziwą chrześcijańską duchowość. Katolickie ośrodki kultury w szczególności są nie tylko instytucjami nauczającymi, ale miejscem szczerego dialogu[92]. Niek­tóre doskonałe, specjalistyczne instytucje odpowiadają na wszystkie te potrzeby. Są one cennymi źródłami, którymi należy wielkodusznie dzielić się na obszarach, które są słabiej uposażone.

  • Dosyć liczna ilość grup związanych z New Age chętnie przyjmuje każdą możliwość wyjaśnienia innym ich filozofii i działań. Do każdego spotkania z takimi grupami powinno się jednak podchodzić z ostrożnością oraz zawsze angażować w te debaty osoby, które są w stanie zarówno wyjaśnić katolicką wiarę i duchowość, jak i zastanowić się krytycznie nad myślą i praktyką New Age. Jest niezwykle ważne, aby sprawdzić dokumenty ludzi, grup i instytucji twierdzących, że mają do zaoferowania przewodnictwo i informacje dotyczące New Age. Zdarzały się przypadki, że to, co rozpoczęło się jako bezstronne „poszukiwanie”, stało się później aktywną promocją lub apologią „alternatywnych religii”. Niektóre międzynarodowe instytucje aktywnie realizują kampa­nie, które promują szacunek dla „różnorodności religii” i ­domagają się religijnego statusu dla niektórych wątpliwych organizacji. Wpisuje się to w wizję New Age dotyczącą przejścia w wiek, w którym ograniczony charakter poszczególnych religii ma dać przestrzeń dla uniwersalności każdej nowej religii lub duchowości. Z drugiej jednak strony prawdziwy dialog zawsze od samego początku uszanuje różnorodność i nigdy nie będzie próbował zatrzeć różnic w połączeniu wszystkich tradycji religijnych.

  • Niektóre lokalne grupy New Age mówią o swoich spotkaniach jako o „grupach modlitewnych”. Ludzie, którzy są zapraszani NA takie spotkania, powinni szukać znaków prawdziwej chrześcijańskiej duchowości i podchodzić z podejrzliwością do jakiegokolwiek rodzaju uroczy­stości inicjacyjnych. Zdarza się bowiem, że grupy takie wykorzystują brak teologicznej lub duchowej formacji danej osoby w celu stopniowego zwabienia jej w coś, co w rzeczywistości może być formą fałszywego kultu. Chrześcijanin musi być nauczany o prawdziwym przedmiocie i treści modlitwy — w Duchu Świętym, przez Jezusa Chrystusa, do Boga Ojca — aby mógł właściw­ie ocenić intencje danej „grupy modlitewnej”. Chrze­ścijańska modlitwa i Bóg Jezusa Chrystusa będą wtedy łatwe do rozpoznania[93]. Wielu ludzi jest przekonanych, że nie ma nic złego w „pożyczaniu sobie” z mądrości Wschodu, ale przykład Medytacji Transcendentalnej (TM) powinien uczynić chrześcijan ostrożnymi wobec perspektywy nieświadomego zaangażowania się w inną religię (w tym przypadku hinduizm), pomimo tego, co rzecznicy TM mówią o swej religijnej neutralności. Problemem nie jest nauczenie się medytacji, ale przedmiot lub treść danych ćwiczeń, które w jasny sposób określają czy odnoszą się do Boga objawionego przez Jezusa Chrystusa, czydo jakichś innych objawień, czy też poprostu do ukrytych głębi „ja”.

  • Należy również oddać należne uznanie grupom chrześcijańskim, które promują troskę o Ziemię jako dzieło Boże. Pytanie o szacunek dla stworzenia jest tym, do którego również można by twórczo podejść w szkołach katolickich. Znaczną część tego, co jest proponowane przez bardziej radykalnych członków ruchu ekologiczn­ego, trudno jest pogodzić z wiarą katolicką. Dbałość o środowisko naturalne, ogólnie rzecz ujmując, jest właściwym znakiem troski o to, co Bóg nam przekazał, być może koniecznym znakiem chrześcijańskiego zarządzania stworzeniem, ale „radykalna ekologia” jest często oparta na panteistycznych, a czasami gnostycznych zasadach[94].

  • Początek Trzeciego Tysiąclecia oferuje prawdziwy kairos dla ewangelizacji. Umysły i serca ludzi są już niezwykle otwarte na godne zaufania informacje doty­czące chrześcijańskiego rozumienia czasu i historii zbawienia. Podkreślanie tego, czego brakuje w innych podejściach, nie powinno być priorytetem. Znacznie ważniejszą kwestią jest nieustanne ożywianie źródła naszej wiary, tak abyśmy mogli zaoferować dobrą, zdrową prezentację chrześcijańskiego przesłania. Możemy być dumni z tego­, co nam w zaufaniu powierzono, powinniśmy więc oprzeć się presji wywieranej przez dominującą kulturę, która naciska, by zakopać te skarby (por. Mt 25,24-30). Jednym z najbardziej użytecznych dostępnych narzędzi jest Katechizm Kościoła Katolickiego. Istnieje również olbrz­ymie dziedzictwo dróg do świętości w żywotach chrześcijan: mężczyzn i kobiet z przeszłości i teraźniejszości. Dużo pracy będzie także tam, gdzie bogaty symbo­lizm chrześcijaństwa, jego artystyczne, estetyczne i muzyczne tradycje są nieznane lub zostały zapomniane; jest to zadanie dla samych chrześcijan i ostatecznie ­również dla każdego szukającego doświadczenia lub większej świadomości obecności Boga. Dialog pomiędzy chrześcijanami a ludźmi przyciągniętymi do New Age odniesie większy sukces, jeśli weźmie się pod uwagę powab tego, co dotyka emocji i języka symbolicznego. Jeżeli naszym zadaniem jest poznać, kochać i służyć Jezusowi Chrystusowi, pierwszorzędne znaczenie ma rozpoczęcie od dobrej znajomości Pisma Świętego. Jednakże przede wszystkim należy przyjść na spotkanie z Panem Jezusem na modlitwie i w sakramentach, które będąc dokładnie tymi momentami, kiedy nasze codzienne życie się uświęca, są najpewniejszym sposobem realizowania sensu całego chrześcijańskiego przesłania.

  • Prawdopodobnie najprostszym, najbardziej oczywis­tym i najpilniejszym środkiem, który należy podjąć, a który mógłby również okazać się najbardziej skutecznym, byłoby maksymalne wykorzystywanie skarbca chrześcijańskiego duchowego dziedzictwa. Wielkie religijne zakony mają silne tradycje medytacji i duchowości, które mogłyby zostać bardziej udostępnione poprzez kursy lub przeznaczony na to odpowiedni czas, w którym ich domy mogłyby przyjąć prawdziwych poszukiwaczy. W niektórych przypadkach już tak się dzieje, potrzeby są jednak znacznie większe. Pomaganie ludziom w ich duchowych poszukiwaniach poprzez oferowanie im wypróbowanych technik i doświadczeń prawdziwej modlitwy może otworzyć dialog z tymi, którzy mogliby odsłonić bogactwa tradycji chrześcijańskiej i prawdopo­dobnie równocześnie wyjaśnić wiele na temat New Age.


W przekonującym i użytecznym obrazie, jeden z przedstawicieli New Age porównuje tradycyjne religie do katedr, a New Age do ogólnoświatowego targu. New Age jest widziane jako zaproszenie chrześcijan do przyniesienia przesłania katedr na targ, który obecnie pokrywa cały świat. Obraz ten oferuje chrześcijanom pozytywne wyzwanie, ponieważ zawsze jest czas, aby zanieść przesłanie katedr do ludzi na targu. Chrześcijanie nie potrzebują, a nawet nie wolno im czekać na zaproszenie, by przynieść przesłanie Dobrej Nowiny Jezusa Chrys­tusa tym, którzy szukają odpowiedzi na swe pytania, czekając na duchową strawę, która zadowala, na żywą wodę. Podążając za zaproponowanym obrazem, chrześcijanie muszą wyjść z katedry, karmieni przez Słowo i Sakrament, aby wprowadzić Ewangelię do każdego aspektu codziennego życia — „Idźcie! Oto ofiara spełniona!”. W Liście Apostolskim Novo Millennio Ineunte Ojciec Święty zwraca uwagę na wielkie zainteresowanie duchowością obecne w dzisiejszym laickim świecie oraz na to, jak inne religie odpowiadają na to zapotrzebowanie w atrakcyjny sposób. Kontynuuje on swą myśl, stawiając chrześcijanom wyzwanie: „Lecz my, którzy otrzymaliśmy łaskę wiary w Chrystusa, objawiciela Ojca i Zbawcy świata, mamy obowiązek pokazania, do jakich głębin prowadzi relacja z Chrystusem” (n. 33). Dla robiących zakupy na światowym targu religijnych prop­ozycji, atrakcyjność chrześcijaństwa będzie odczuwana przede wszystkim w świadectwie członków Kościoła, w ich zaufaniu, pokoju, cierpliwości i radości oraz w ich konkretnej miłości bliźniego, które są owocem ich wiary karmionej w autentycznej osobistej modlitwie.



Przypisy

[88] Por. P. Heelas, op. cit., s. 138.
[89] Elliot Miller, A Crash Course in the New Age, Eastbourne (Monar­ch) 1989, s. 122. Dla udokumentowania radykalnie antychrześcijańskiej postawy spirytualizmu por. R. Laurence Moore, „Spiritualism”, [w:] Edwin S. Gaustad (red.), The Rise of Adventism: Religion and Society in Mid-Nineteenth-Century America, New York 1974, s. 79-103, jak również R. Laurence Moore, In Search of White Crows: Spiritualism, Parapsychology ­and American Culture, New York (Oxford University Press) 1977.
[90] Por. Jan Paweł II, Encyklika Fides et Ratio (14 wrzesień 1998), s. 36-48.
[91] Por. Jan Paweł II, Address to the United States Bishops of Iowa, Kansas, Missouri and Nebraska on their „Ad Limina” visit, 28 maja 1993.
[92] Por. Jan Paweł II, Posynodalna adhortacja apostolska Ecclesia in Africa (14 wrzesień 1995), 103. Papieska Rada Kultury opublikowała podręcznik prezentujący podobne ośrodki na całym świecie: Catholic Cultural Centres (3rd edition, Vatican City, 2001).
[93] Por. Kongregacja do Spraw Doktryny Wiary, Orationis Formas, i § 3 powyżej.
[94] Jest to obszar, w którym brak informacji może sprawić, że osoby odpowiedzialne za edukację dadzą się wprowadzić w błąd przez grupy, których prawdziwa działalność jest niezgodna z przesłaniem Ewangelii. Zdarza się to zwłaszcza w szkołach, gdzie ciekawi świata młodzi odbiorcy są idealnym celem dla prezentacji ideologicznego towaru; por. caveat w: Massimo Introvigne, New Age & Next Age, Casale Monferrato (Piemme) 2000, s. 277nn.




Piąty rozdział Jezus Chrystus dawcą wody życia Siódmy rozdział

Jezus Chrystus dawcą wody życia - 5. Jezus Chrystus ofiarowuje nam wodę życia





Papieska Rada Kultury
Papieska Rada Do Spraw Dialogu Międzyreligijnego


JEZUS CHRYSTUS DAWCĄ WODY ŻYCIA
Chrześcijańska refleksja na temat New Age


5. JEZUS CHRYSTUS OFIAROWUJE NAM WODĘ ŻYCIA


Jezus Chrystus jest jedynym fundamentem Kościoła, jego Panem. Jest w sercu każdego chrześcijańskiego działania i każdego chrześcijańskiego przesłania. Zatem Kościół nieustannie powraca do spotkania ze swoim Panem. Ewangelie opowiadają o wielu spotkaniach z Je­zusem, począwszy od pasterzy w Betlejem aż do dwóch łotrów razem z Nim ukrzyżowanych, od uczonych w Piśmie, którzy słuchali Go w świątyni, aż po uczniów podążających w stronę Emaus. Ale tym epizodem, który opowiada naprawdę dobitnie o tym, co On nam oferuje, jest historia spotkania z Samarytanką przy studni Jakuba w czwartym rozdziale Ewangelii św. Jana. Została ona nawet określona jako „paradygmat dla naszego spot­kania z prawdą”[86]. Doświadczenie spotkania nieznajo­mego, który oferuje nam wodę życia jest kluczem do sposobu, w jaki chrześcijanie mogą i powinni wejść w dialog z każdym, który nie zna Jezusa.


Jednym z ważnych elementów dokonanego przez św. Jana opisu tego spotkania jest fakt, że Samarytance potrzeba trochę czasu, by zaczęła rozumieć, co Jezus ma na myśli mówiąc o wodzie „życia” (J 4,11). Mimo to jest zafascynowania nie tylko nieznajomym, ale również Jego przesłaniem, co sprawia, że zaczyna słuchać. Po począt­kowym szoku, jakiego doznaje zdając sobie sprawę co Jezus o niej wie („Dobrze powiedziałaś: Nie mam męża. Miałaś bowiem pięciu mężów, a ten, którego masz teraz, nie jest twoim mężem. To powiedziałaś zgodnie z prawdą” [J 4,17-18]), staje się całkowicie otwarta na Jego słowa: „Panie, widzę, że jesteś prorokiem” (J 4,19). Dialog na temat adoracji Boga rozpoczyna się słowami: „Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy, ponieważ zbawienie bierze początek od Żydów” (J 4,22). Jezus dotknął jej serca i w ten sposób przygotował ją do słuchania tego, co miał powiedzieć o Sobie jako Mesjaszu: „Jestem nim Ja, który z tobą mówię” (J 4,26), przygotował ją do otwarcia serca na prawdziwą adorację w Duchu i objawienie się Jezusa jako Boga Namaszczonego.


„Kobieta zaś zostawiła swój dzban i odeszła do miasta” (J 4,28). Powiedziała ludziom o nim wszystko. Niezwykłe wrażenie, jakie zrobiło na kobiecie to spotkanie z nieznajomym, tak ich zaciekawiło, że również oni „wyszli z miasta i szli do Niego” (J 4,30). Wkrótce też zaakceptowali prawdę o jego tożsamości: „Wierzymy już nie dzięki twojemu opowiadaniu, usłyszeliśmy bowiem na własne uszy i wiemy, że On prawdziwie jest Zbawicielem świata” (J 4,42). Przechodzą oni od słysze­nia o Jezusie do osobistego poznania Go i do zrozumienia uniwersalnego znaczenia Jego tożsamości. Wszystko to może się dokonać dzięki temu, że ich umysły, serca i oni cali są zaangażowani w to spotkanie.


Znaczący jest też fakt, że historia ta rozgrywa się przy studni. Jezus oferuje Samarytance „źródło tryskające ku życiu wiecznemu” (J 4,14). Łagodny sposób, w jaki Jezus postępuje z Samarytanką, jest wzorem dla pasterskiej efektywności w pomaganiu innym stać się prawdziwymi w bolesnym i będącym prawdziwym wyzwaniem procesie samopoznania („Powiedział mi wszystko, co uczyniłam”, J 4,39). To podejście może przynieść obfite owoce wobec ludzi, którzy zainteresowali się „nosicielem wody” (Wodnikiem), ale którzy prawdziwie i bezustannie szukają prawdy. Oni właśnie powinni zostać zaproszeni do słuchania Jezusa, który oferuje nam nie coś, co po prostu ugasi dziś nasze pragnienie, ale ukryte duchowe głębie „wody żywej”. Ważne jest, by uznać szczerość ludzi szukających prawdy, nie istnieje tu kwestia ­oszukiwania lub samooszukiwania się. Jest również istotne, aby być cierpliwym, o czym wie każdy dobry nauczyciel. Osoba pociągnięta przez prawdę otrzymuje nagle energię przez całkowicie nowe poczucie wyzwolenia, ­szczególnie z przeszłych niepowodzeń i lęków, a „ten, kto stara się poznać siebie samego, jak kobieta przy studni, zarazi innych pragnieniem poznania prawdy, która także ich może wyzwolić”[87].


Zaproszenie do spotkania z Jezusem Chrystusem, dawcą wody życia, będzie miało większą moc, jeśli zostanie uczynione przez kogoś, kto sam został głęboko zmieniony dzięki własnemu spotkaniu z Jezusem. Stanie się tak, ponieważ zaproszenie to przyjdzie nie od kogoś, kto tylko słyszał o nim, ale od kogoś, kto jest pewny, „że on prawdziwie jest zbawicielem świata” (J 4,42). Należy zatem pozwolić ludziom reagować w ich własny sposób, w ich własnym tempie i wierzyć, że Bóg uczyni resztę.



Przypisy

[86] Helen Bergin o.p., Living One’s Truth, [w:] „The Furrow”, styczeń 2000, s. 12.
[87] Ibid., s. 15.




Czwarty rozdział Jezus Chrystus dawcą wody życia Szósty rozdział

Jezus Chrystus dawcą wody życia - 4. Porównanie New Age i wiary chrześcijańskiej





Papieska Rada Kultury
Papieska Rada Do Spraw Dialogu Międzyreligijnego


JEZUS CHRYSTUS DAWCĄ WODY ŻYCIA
Chrześcijańska refleksja na temat New Age


4. PORÓWNANIE NEW AGE I WIARY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ


Trudno jest oddzielić poszczególne elementy religijnoś­ci New Age — jakkolwiek niewinne mogłyby się wyda­wać — od ogólnej struktury, która przenika cały świat myśli ruchu New Age. Gnostycka natura tego ruchu wzywa nas do oceniania go jako całości. Z punktu widzenia wiary chrześcijańskiej nie jest możliwym oddzielenie niektórych elementów religijności New Age jako możliwych do zaakceptowania przez chrześcijan, przy jednoczesnym odrzuceniu innych. Ze względu na to, że ruch New Age tak bardzo koncentruje się na komunikacji z naturą i kosmicznej znajomości uniwersaln­ego dobra — negując tym samym objawione treści wiary chrześcijańskiej — nie może być on postrzegany jako pozytywny lub nieszkodliwy. W środowisku kultury, naznaczonym relatywizmem religijnym, konieczne jest zasygnalizowanie ostrzeżenia przeciwko próbie umieszczania religijności New Age na tym samym poziomie co wiary chrześcijańskiej, gdyż powoduje to, że różnica pomiędzy wiarą a wierzeniem wydaje się względna, co przyczynia się do zwiększenia dezorientacji ludzi nieświadomych. Pod tym względem ważne jest pamiętanie o nawoływaniu św. Pawła, który wzywał do „nakazania niektórym zaprzestania głoszenia niewłaściwej nauki, a także zajmowania się baśniami i genealogiami ­bez końca. Służą one raczej dalszym dociekaniom niż planowi Bożemu zgodnie z wiarą” (1 Tm 1,3-4). Niektóre praktyki są niepoprawnie określane jako New Age po prostu ze względu na strategię marketingową, pozwalającą na zwiększenie sprzedaży, nie są one jednak de facto związane ze sposobem widzenia świata prezentowanym przez New Age. Fakt ten dodatkowo zwiększa tylko zamieszanie. Dlatego też koniecznym jest precyzyjne zidentyfikowanie tych elementów, które nal­eżą do New Age, i które nie mogą być zaakceptowane przez ludzi wiernych Chrystusowi i Jego Kościołowi.


Następujące pytania mogą być najprostszym kluczem to oceny niektórych głównych elementów myśli i praktyki New Age z chrześcijańskiego punktu widzenia. Termin „New Age” używany jest w stosunku do krążących idei dotyczących Boga, człowieka i świata, można się z nim spotkać w czasie rozmów na tematy religijne, w materiałach reklamowych różnych grup medytacyjnych, terapii, w otwartych wypowiedziach o religii itd. Niektóre z poniższych pytań, skierowane do ludzi i wob­ec idei nie wprost określanych mianem New Age, poz­woliłyby na ujawnienie innych nienazwanych lub niepot­wierdzonych powiązań z całą atmosferą tego ruchu.


  • Czy Bóg jest istotą, z którą jesteśmy w relacji, czymś do użycia, czy też mocą, którą można wykorzystać?


Koncepcja Boga prezentowana przez New Age jest raczej nieokreślona, podczas gdy chrześcijańska koncepcja jest bardzo jasna. Bóg New Age jest bezosobową energią, szczególnym rozszerzeniem lub komponentem kosmosu, i w tym sensie jest on siłą życia lub duszą świata. Boskość można znaleźć w każdym stworzeniu, na poziomie „od najniższego kryształu świata mineralnego, aż do i ponad galaktycznego boga, o którym w ogóle nic nie możemy powiedzieć. To nie jest człowiek, ale jakaś Wielka Świado­mość”[65]. W niektórych „klasycznych” opracowaniach na temat New Age, jasnym jest, że ludzie powinni myśleć o sobie jak o bogach, świadomość ta u niektórych ludzi jest bardziej rozwinięta, niż u innych. Nie ma już potrzeby poszukiwać Boga gdzieś poza światem, ale raczej głęboko wewnątrz siebie[66]. Nawet kiedy „Bóg” jest czymś poza mną, jest on tam, aby nim manipulować.


Koncepcja ta bardzo różni się od chrześcijańskiego rozumie­nia Boga jako stworzyciela nieba i ziemi oraz jako źródła wszelkiego osobowego życia. Bóg jest osobowy, to Ojciec, Syn i Duch Święty, który stworzył świat, żeby dzielić się komunią swego życia ze stworzonymi osobami. „Bóg, który «zamieszkuje światłość niedostępną» (1 Tm 6,16), pragnie swoje boskie życie udzielać ludziom stworzonym w sposób wolny przez Niego, by w swoim jedynym Synu uczynić ich przybranymi synami. Objawiając samego siebie, Bóg pragnie uzdolnić ludzi do dawania mu odpowiedzi, do poznawania Go i miłowania ponad to wszystko, do czego byliby zdolni sami z siebie”[67]. Bóg nie jest identyfikowany z „Zasadą Życia” rozumianą jako „Duch” lub „podstawowa energia” kosmosu, ale jest tą miłością, która jest całkowicie różna od świata, a jednak twórczo obecna we wszystkim, i prowadząca ludzi do zbawienia.


  • Czy istnieje jeden Jezus Chrystus, czy też istnieją tysiące Chrystusów?


Jezus Chrystus często jest prezentowany w literaturze New Age jako jeden z wielu mądrych ludzi, wtajemniczonych lub awatarów, podczas gdy w tradycji chrześcijańskiej jest On jedynym Synem Boga. Podajemy poniżej kilka wspólnych punktów, obecnych w podejściach związanych z New Age:


— osobowy i jednostkowy historyczny Jezus różni się od wiecznego, bezosobowego uniwersalnego Chrystusa;
— Jezus nie jest uważany za jedynego Chrystusa;
— zaprzecza się lub też reinterpretuje śmierć Jezusa na krzyżu, tak aby wykluczyć możliwość, że On, jako Chrystus, mógł cierpieć;
— dokumenty pozabiblijne (takie jak ewangelie neo­gnostyckie) uważane są za autentyczne źródła wiedzy o tych aspektach życia Jezusa, których nie można znaleźć w kanonie Pisma Świętego. Inne objawienia na temat Jezusa, udostępnione przez poszczególnych ludzi, prze­wodników i mistrzów duchowych lub nawet przez Kro­niki Akasha, są podstawowe dla chrystologii New Age;
— pewien rodzaj ezoterycznej egzegezy jest stosowany wobec tekstów biblijnych, aby oczyścić chrześcijań­stwo z formalnej religii, która nie pozwala na dotarcie do jego ezoterycznej esencji[68].


W chrześcijańskiej tradycji Jezus Chrystus jest Jezusem z Nazaretu, o którym mówią Ewangelie, synem Marii i jedy­nym Synem Boga, prawdziwym człowiekiem i prawdziwym Bogiem, pełnym objawieniem boskiej prawdy, jedynym Zbaw­cą świata: „dla naszego zbawienia został ukrzyżowany pod Poncjuszem Piłatem; cierpiał, umarł i został pogrzebany. Trzeciego dnia zmartwychwstał, by wypełnić Pismo; wstąpił do nieba i siedzi po prawicy Boga Ojca”[69].


  • Czy człowiek jest jedną, uniwersalną istotą czy też wielością osób?

„Celem technik New Age jest reprodukcja stanów mistycznych w zależności od woli, tak jakby była to sprawa materiału badawczego. Powtórne narodziny, biofeedback, izolacja sensoryczna, oddychanie holotro­piczne, hipnoza, mantry, poszczenie, deprywacja snu i medytacja transcendentalna są próbami kontrolowania tych stanów i zdobycia możliwości nieustannego ich doświadczania”[70].


Wszystkie te praktyki tworzą atmosferę psychicznej słabości (i wrażliwości). Kiedy celem ćwiczenia jest odkrycie siebie na nowo, powstaje rzeczywiste pytanie: „kim «ja» jestem?”. „Bóg wewnątrz nas” i holistyczna jedność z całym kosmosem podkreślają to pytanie. Według terminologii New Age (a w szczególności dla psychologii transpersonalnej) odosobnione, poszczególne osobowości byłyby czymś patologicznym. Jednak „prawdziwym zagrożeniem stał się paradygmat holistyczny. New Age jest myśleniem opartym na totalitar­nej jedności i dlatego właśnie jest zagrożeniem…”[71]. W sposób bardziej umiarkowany można stwierdzić, że: „jesteśmy autentyczni, kiedy bierzemy odpowiedzialność ­za nasze czyny, kiedy nasze wybory i reakcje płyną spontanicznie z naszych najgłębszych potrzeb, kiedy nasze zachowanie i wyrażane uczucia odzwierciedlają naszą osobistą całość”[72]. Ruch Ludzkiego Potencjału jest najwyraźniejszym przykładem przekonania, że ludzie są boscy lub że zawierają w sobie boską iskrę.


Chrześcijańskie podejście wyrasta z biblijnego nauczania dotyczącego ludzkiej natury; mężczyźni i kobiety są stworzeni na obraz i podobieństwo Boże (Rdz 1,27) i Bóg o nich pamięta, ku zdumieniu Psalmisty (por. Ps 8). Osoba ludzka jest tajemnicą w pełni objawioną tylko w Jezusie Chrystusie (por. GS 22), i w rzeczywistości staje się prawdziwie człowiekiem tylko w prawdziwej relacji z Chrystusem przez dar Ducha[73]. Jest to dalekie od karykatury antropocentryzmu przypisywanej chrześcijaństwu, a odrzucanej przez wielu autorów i prak­tyków New Age.


  • Czy zbawiamy się sami, czy też zbawienie jest darem od Boga?


Kluczem do odpowiedzi na to pytanie jest odkrycie przez co lub przez kogo, jak wierzymy, jesteśmy zbawie­ni. Czy zbawiamy się sami przez nasze własne działania, które to twierdzenie często pojawia się w wyjaśnieniach New Age, czy też jesteśmy zbawieni przez Bożą miłość? Słowami, które wiele wyjaśniają, są samo-spełnienie i samo-realizacja, samo-zbawienie. New Age jest w gruncie rze­czy pelagiański w swoim rozumieniu natury człowieka[74].


Dla chrześcijan zbawienie zależy raczej od uczestnictwa w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa i od bezpo­średniej, osobistej relacji z Bogiem niż od jakiejkolwiek tech­niki. Sytuacja człowieka, dotknięta zarówno przez grzech pierworodny, jak i przez osobisty grzech każdego człowieka, może być naprawiona tylko przez Boże działanie: grzech jest występkiem przeciwko Bogu, i tylko Bóg może pogodzić nas ze sobą. W boskim planie zbawienia ludzie zostali zbawieni przez Jezusa Chrystusa, który, jako Bóg i człowiek, jest jedynym pośrednikiem Odkupienia. W chrześcijaństwie zbawienie nie jest doświadczeniem „ja”, medytacyjnym i intuicyjnym prze­bywaniem wewnątrz siebie, ale czymś znacznie większym nawet od przebaczenia grzechu — podniesieniem z głębokiego rozdwojenia i niepokoju człowieka i ukojeniem jego natury przez dar komunii z kochającym Bogiem. Drogi do zbawienia nie można znaleźć po prostu w samodzielnej przemianie świadomości, ale w wyzwoleniu z grzechu i jego konsekwencji, które to wyzwolenie prowadzi nas później do walki przeciwko grzechowi w nas i w naszym otoczeniu. Wiedzie nas ono niezawodnie ku pełnej miłości solidarności z naszymi bliźnimi będącymi w potrzebie.


  • Czy stwarzamy prawdę, czy też ją przyjmujemy?


Prawda New Age dotyczy dobrych wibracji, kos­micznych odpowiedniości, harmonii i ekstazy, związa­nych z reguły z przyjemnymi doświadczeniami. Zasad­niczą kwestią jest znalezienie swojej własnej prawdy zgodnej z „dobrym samopoczuciem”. Ocena religii i pytania dotyczące etyki sąw takim przypadku oczywiście zależne od czyichś uczuć i doświadczeń.


Jezus Chrystus w chrześcijańskim nauczaniu jest przed­stawiany jako „Droga, Prawda i Życie” (J 14,6). Ci, którzy chcą iść za Nim, proszeni są o otwarcie swojego całego życia na Niego i na wartości, które On proponuje, a inaczej mówiąc na obiektywny zbiór wymagań, które są częścią obiektywnej rzeczywistości możliwej do poznania przez wszystkich.


  • Modlitwa i medytacja: czy zwracamy się do siebie, czy do Boga?


Tendencja do mylenia psychologii i duchowości po­woduje, że trudno jest nie upierać się przy zdaniu, że wiele technik medytacji praktykowanych w dzisiejszych czasach, nie jest modlitwą. Są one często dobrym przy­gotowaniem do modlitwy, ale niczym więcej, nawet jeśli prowadzą one do przyjemnych stanów umysłu lub kom­fortu ciała. Przeżycia z nimi związane są prawdziwie głębokie, ale pozostanie na tym poziomie oznacza pozo­stanie samotnym, a nie w obecności drugiego. Wejście w ciszę, w tym przypadku, może skonfrontować nas z pustką raczej niż ciszą pełną kontemplacji ukochanego. Jest również prawdą, że techniki służące do wejścia głębiej w swą duszę są ostatecznie odwołaniem się do zdolności osiągnięcia tego, co boskie, lub nawet stania się boskim. Jeśli zapomina się w nich a Bożym po­szukiwaniu ludzkiego serca, nie są one chrześcijańską modlitwą. Nawet wtedy, gdy są one widziane jako relacja z Uniwersalną Energią, „to taka łatwa «relacja» z Bogiem, w której za zadanie należące do Boga uważa się zaspokajanie wszystkich naszych potrzeb; idea ta pokazuje egoizm tkwiący w samym sercu New Age”[75].


Praktyki New Age nie są w rzeczywistości modlitwą, przez to, że są ogólnie rzecz ujmując kwestią introspekcji lub zjednoczenia z kosmiczną energią, w przeciwieństwie do podwójnego nastawienia chrześcijańskiej modlitwy, która pociąga za sobą introspekcję, ale jest z założenia również spotkaniem z Bogiem. Nie będąc bynajmniej jedynie wysiłkiem człowieka, chrześcijańska mistyka jest w rzeczywistości dialogiem, który „zakłada postawę nawrócenia, odejścia od «ja» w kierunku Bożego «Ty»”[76]. „Chrześcijanin, także gdy modli się w odosobnieniu i przy drzwiach zamkniętych, jest świadomy tego, że zawsze modli się zjednoczony z Chrystusem w Duchu Świętym razem ze wszystkimi świętymi o dobro Kościoła”[77].


  • Czy zaprzeczamy, czy akceptujemy istnienie grze­chu?


W New Age nie istnieje w rzeczywistości koncepcja grzechu, ale raczej idea braku dostatecznej wiedzy, niezbędnej do osiągnięcia oświecenia, a możliwej do zdoby­cia dzięki pewnym technikom psychofizycznym. Tym, którzy zdecydują się na udział w różnych praktykach New Age, nie zostanie powiedziane w co mają wierzyć, co robić, a czego nie, ale raczej, że „istnieją tysiące dróg zgłębiania rzeczywistości wewnętrznej. Idź tam, gdzie prowadzą cię twoja inteligencja i intuicja. Zaufaj sobie”[78]. Autorytet przesunął się z miejsca teistycznego do wewnątrz „ja”. Najważniejszym problemem człowieka, jak pojmuje to myśl New Age, jest raczej wyobcowanie z kosmosu jako całości niż osobiste niepowodzenie lub grzech. Lekarstwem na to wyobcowanie jest stawanie się coraz bardziej zanurzonym w całości bytu. W niektórych publikacjach i praktykach New Age mówi się wprost, że jedno życie nie wystarczy, dlatego konieczne są kolejne reinkarnacje, by umożliwić ludziom zrealizowanie w pełni ich potencjału.


W perspektywie chrześcijańskiej „rzeczywistość grzechu, a zwłaszcza grzechu pierworodnego, wyjaśnia się dopiero w świetle Objawienia Bożego. Bez tego poznania Boga, jakie ono nam daje, nie można jasno uznać grzechu; pojawia się pokusa, by wyjaśnić go jedynie jako wadę w rozwoju, słabość psychiczną, błąd, konieczną konsekwencję nieodpowiedniej struktury społecznej itd. Tylko poznanie zamysłu Bożego wobec człowieka pozwala zrozumieć, że grzech jest nadużyciem ­wolności, której Bóg udzielił osobom stworzonym, by mogły Go miłować oraz miłować się wzajemnie”[79]. „Grzech jest wykroczeniem przeciw rozumowi, prawdzie, prawemu sumieniu; jest brakiem prawdziwej miłości względem Boga i bliźniego z powodu niewłaściwego przywiązania do pewnych dóbr. Rani on naturę człowieka i godzi w ludzką solidarność”[80]. „Grzech jest obrazą Boga […] Grzech przeciwstawia się miłości Boga do nas i odwraca od Niego nasze serca […]. Grzech jest więc «miłością siebie, posuniętą aż do pogardy wobec Boga»”[81].


  • Czy jesteśmy zachęcani do odrzucenia, czy zaakceptowania cierpienia i śmierci?


Niektórzy autorzy New Age postrzegają cierpienie jako samonarzucające się, jako złą karmę, a co najmniej jako nieumiejętność wykorzystania własnych zasobów. Inni koncentrują się na sposobach osiągania sukcesu i bogactwa (np. Deepak Chopra, José Silva i in.). W New Age reinkarnacja jest często widziana jako konieczny element duchowego rozwoju, jako etap w ciągłej duchowej ewolucji, która zaczyna się przed naszym narodzeniem i będzie trwać także po naszej śmierci. W naszym obecnym życiu doświadczenie śmierci innych ludzi wywołuje zdrowy kryzys.


Zarówno kosmiczna jedność, jak i reinkarnacja są nie do pogodzenia z wiarą chrześcijańską w to, że osoba ludzka jest odrębną istotą, która ma tylko jedno życie, za które jest w pełni odpowiedzialna: takie rozumienie osoby stawia pytanie tak o odpowiedzialność, jak i o wolność. Chrześcijanin wie, że „w krzyżu Chrystusa jest nie tylko Odkupienie, które dokonało się przez cierpienie, ale również ludzkie cierpienie samo w sobie zostało odkupione. Chrystus bez żadnej swojej winy wziął na siebie «całe zło grzechu». Doświadczenie tego zła określiło nieporównywalny wymiar cierpienia Chrystusa, które stało się ceną naszego zbawienia… Odkupiciel cierpiał za człowieka i dla człowieka. Każdy człowiek ma swój własny udział w zbawieniu, każdy jest również wezwany do tego, by mieć swój udział w tym cierpieniu, przez które dokonało się odkupienie. Jest wezwany do udziału w tym cierpieniu, przez które wszyscy cierpiący ludzie również zostali zbawieni. Przez fakt, że Zbawienie dokonało się przez cierpienie, Chrystus podniósł również ludzkie cierpienie do rangi odkupienia. Tak więc każdy człowiek może w swoim cierpieniu mieć również udział w cierpieniu Chrystusa”[82].


  • Czy społeczne zaangażowanie jest czymś, czego należy unikać, czy też przeciwnie — poszukiwać go?


Z New Age związanych jest wiele elementów bez­wstydnej autopromocji, jednak niektóre osoby, wiodące w tym ruchu, twierdzą, że niesprawiedliwym jest oce­nianie całego ruchu przez pryzmat egoistycznych, irracjonalnych i narcystycznych ludzi — będących w mniej­szości, lub danie się zaślepić przez niektóre ich dziwacz­ne praktyki, które są przeszkodą w dostrzeżeniu w New Age szczerych duchowych poszukiwań[83]. Zjednoczenie jednostek w kosmicznym „ja”, relatywizacja lub zniesie­nie różnic i przeciwieństw w kosmicznej harmonii jest nie do przyjęcia dla chrześcijan.


Tam, gdzie jest prawdziwa miłość, tam muszą istnieć różne osoby. Prawdziwy chrześcijanin szuka jedności uwzględniając możliwość i wolność drugiej osoby do powiedzenia „tak” lub „nie” wobec tego daru miłości. Zjednoczenie jest rozumiane w chrześcijaństwie jako komunia, a jedność jako wspólnota.


  • Czy nasza przyszłość jest zapisana w gwiazdach, czy też pomagamy ją tworzyć?


Nowa Era, która nadchodzi, będzie zamieszkana przez idealne, androgyniczne istoty, które będą całkowi­cie podporządkowane kosmicznym prawom natury. W tym scenariuszu chrześcijaństwo musi zostać wyeli­minowane i ustąpić miejsca globalnej religii i porząd­kowi nowego świata.


Chrześcijanie żyją w stanie nieustannego czuwania, gotowi na dzień ostateczny, kiedy to Chrystus znowu przyjdzie. Ich Nowa Era zaczęła się 2000 lat temu, z Chrystusem, który jest nikim innym tylko „Jezusem z Nazaretu; on jest Słowem Bożym, które stało się człowiekiem dla zbawienia wszystkich”. Jego Duch Święty jest obecny i działa w sercach ludzi, w „społeczeństwie i historii, ludziach, kulturach i religiach”. W rzeczy­wistości, „Duch Ojca, którym Syn obdarza obficie, jest ożywi­cielem wszystkiego”[84]. Żyjemy w czasach ostatecznych.


Z jednej strony jest oczywiste, że wiele praktyk New Age — dla tych, którzy są w nie zaangażowani — wydaje się nie stanowić kwestii związanej z doktryną. Jednocześnie nie można zaprzeczyć, że praktyki te same w sobie przekazują, nawet jeśli nie wprost, mentalność, która może oddziaływać na myślenie i kształtować bard­zo szczególną wizję rzeczywistości. Oczywiście New Age tworzy swoją własną atmosferę, i trudno jest rozróżnić pomiędzy rzeczami, które są nieszkodliwe i tymi, które rzeczywiście wymagają zakwestionowania. Jednak dobrze jest być świadomym, że doktryna o Chrystusie rozprzestrzeniana w kręgach New Age jest inspirowana przez teozoficzne nauczanie Heleny Blavatsky, antropoz­ofię Rudolfa Steinera i „Arcane School” Alice Bailey. Ich współcześni kontynuatorzy nie tylko propagują współcześnie ich idee, ale również pracują ze zwolennikami New Age nad rozwojem zupełnie nowego rozumienia rzeczywistości, nad doktryną zwaną przez niektórych obserwatorów jako „prawda New Age”[85].



Przypisy

[65] Por. Benjamin Creme, The Reappearance of Christ and the Masters of Wisdom, London (Tara Press) 1979, s. 116.
[66] Por. Jean Vernette, Le New Age, Paris (P.U.F.) 1992 (Collection Encyclopédique Que sais-je?), s. 14.
[67] Katechizm Kościoła Katolickiego, 52.
[68] Por. Alessandro Olivieri Pennesi, Ii Cristo del New Age. Indagine Critica, Libreria Editrice Vaticana 1999, szczególnie strony 13- 34. Lista punktów wspólnych znajduje się na s. 33.
[69] Credo Nicejskie.
[70] Michel Lacroix, L’Ideologia della New Age, Milano (Il Saggiatore) 1998, s. 74.
[71] Ibid., s. 68.
[72] Edwin Schur, The Awareness Trap. Self-Absorption instead of Social Change, New York (McGraw Hill) 1977, s. 68.
[73] Por. Katechizm Kościoła Katolickiego, 355-383.
[74] Por. Paul Heelas, New Age. The New Age Movement. The Celeb­ration of the Self and the Sacralization of Modernity, Oxford (Blackwell) 1996, s. 161.
[75] A Catholic Response to the New Age Phenomenon, Irish Theological Commission 1994, rozdział 3.
[76] Kongregacja do Spraw Doktryny Wiary, Orationis Formas, 3.
[77] Ibid., 7.
[78] William Bloom, The New Age. An Anthology of Essential Writings, London (Rider) 1991, s. xvi.
[79] Katechizm Kościoła Katolickiego, 387.
[80] Ibid., 1849.
[81] Ibid., 1850.
[82] Jan Paweł II, List apostolski na temat ludzkiego cierpienia Salvifici doloris (11 luty 1984), 19.
[83] Por. David Spangler, The New Age, op. cit., s. 28.
[84] Por. Jan Paweł II, encyklika Redemptoris Missio (7 grudzień 1990), 6, 28, i deklaracja Dominus Jesus (6 sierpień 2000) Kongregacji do Spraw Doktryny Wiary, 12.
[85] Por. R. Rhodes, The Counterfeit Christ of New Age, Grand Rapids (Baker) 1990, s. 129.




Trzeci rozdział Jezus Chrystus dawcą wody życia Piąty rozdział