Papieska Rada Kultury
Papieska Rada Do Spraw Dialogu Międzyreligijnego
Papieska Rada Do Spraw Dialogu Międzyreligijnego
JEZUS CHRYSTUS DAWCĄ WODY ŻYCIA
Chrześcijańska refleksja na temat New Age
Chrześcijańska refleksja na temat New Age
1. REFLEKSJA
Poniższe refleksje mają za zadanie stać się przewodnikiem dla katolików zaangażowanych w głoszenie Ewangelii i przekazywanie wiary na każdym poziomie w Kościele. Dokument ten nie ma na celu stworzenia zestawu kompletnych odpowiedzi na pytania postawione przez New Age lub przez inne współczesne znaki odwiecznego, ludzkiego poszukiwania szczęścia, sensu i zbawienia. Jest on natomiast zaproszeniem do zrozumienia New Age i zaangażowania w szczery dialog z tymi, którzy pozostają pod wpływem myśli New Age. Niniejszy dokument ma prowadzić tych, którzy są zaangażowani w pracę apostolską, w ich rozumieniu i odpowiedzi na duchowość New Age, zarówno poprzez ilustrację punktów, w których duchowość ta kontrastuje wyraźnie z wiarą katolicką, jak i obalanie opinii stawianych przez myślicieli New Age w opozycji do wiary chrześcijańskiej. Tym, czego należy wymagać od chrześcijan, jest przede wszystkim solidne ugruntowanie w ich wierze. Na tej mocnej podstawie mogą oni budować życie, które pozytywnie odpowiada na zaproszenie z Pierwszego Listu Świętego Piotra: „bądźcie zawsze gotowi do obrony wobec każdego, kto domaga się od was uzasadnienia tej nadziei, która jest w was. A z łagodnością i bojaźnią zachowujcie czyste sumienie” (1 P 3,15).
1.1. Dlaczego teraz?
Początek Trzeciego Millennium nastąpił nie tylko dwa tysiące lat po narodzeniu Chrystusa, lecz również w czasie, w którym, jak wierzą astrolodzy, Era Ryb — rozumiana przez nich jako era chrześcijaństwa — zbliżyła się ku końcowi. Niniejsze refleksje dotyczą New Age, która wzięła swoją nazwę ze zbliżającej się astrologicznej Ery Wodnika. New Age jest jednym z wielu wyjaśnień znaczenia tego momentu w historii, wyjaśnień, które zalewają współczesną (zwłaszcza zachodnią) kulturę. W tym natłoku trudno jest wyraźnie dostrzec, które z tych idei są, a które nie są zgodne z przesłaniem chrześcijaństwa. Wydaje się więc, że nastąpił właściwy moment na przekazanie chrześcijanom oceny ideologii New Age oraz ruchu New Age jako całości.
Mówi się, zauważając trafnie, że w dzisiejszych czasach wielu ludzi czuje się zawieszonymi pomiędzy pewnością a niepewnością, szczególnie w kwestiach dotyczących ich tożsamości[1]. Niektórzy uważają, że religia chrześcijańska jest patriarchalna i autorytarna, że polityczne instytucje nie są w stanie zmienić świata na lepsze, a medycynie tradycyjnej (allopatycznej) po prostu nie udaje się skutecznie leczyć ludzi. Fakt, że centralne niegdyś elementy funkcjonowania społeczeństwa są postrzegane teraz jak niegodne zaufania lub pozbawione prawdziwego autorytetu, wytworzył klimat, w którym ludzie patrzą do wewnątrz, w siebie samych, aby tam znaleźć poczucie sensu i siłę. Poszukiwane są także alternatywne instytucje, które, jak niektórzy wierzą, będą stanowić odpowiedź na ich najgłębsze potrzeby. Nieustrukturalizowane lub też chaotyczne funkcjonowanie alternatywnych wspólnot w latach 70. spowodowało poszukiwanie dyscypliny i struktury, które są kluczowymi elementami w ogromnie popularnych ruchach „mistycznych”. New Age jest atrakcyjny głównie dzięki temu, że to co oferuje wychodzi naprzeciw potrzebom często niezaspokojonym przez oficjalne instytucje.
Choć z jednej strony New Age jest reakcją na współczesną kulturę, z drugiej jednak jest ono w wielu aspektach również dzieckiem tej kultury. Renesans i Reformacja ukształtowały nowoczesną, zachodnią jednostkę nie obarczoną takimi ciężarami jak, nadane jedynie z zewnątrz, autorytety czy tradycja; ludzie w coraz słabszym stopniu odczuwają potrzebę „przynależności” do jakiejś instytucji (choć samotność stała się prawdziwą plagą współczesnego życia), i nie są skłonni do przedkładania „oficjalnych” osądów nad swoje własne. Poprzez ten kult człowieczeństwa religia została zinternalizowana w sposób, który przygotowuje grunt dla celebracji świętości „ja”. Z tego powodu New Age podziela wiele wartości, za którymi opowiada się kultura przedsiębiorczości i „Ewangelia dobrobytu” (o których powiemy później, w rozdziale 2.4.), a także kultura konsumencka. Wpływ tej ostatniej jest widoczny w gwałtownie rosnącej liczbie ludzi, sądzących, że możliwym jest zmieszanie chrześcijaństwa i New Age, poprzez wzięcie z nich tego, co wydaje się w każdym z nich najlepsze[2]. Warto pamiętać, że zniekształcenia wewnątrz chrześcijaństwa wykroczyły w akceptacji jednostronnego zwrotu ku „ja” również poza tradycyjny teizm, a to sprzyja takiej mieszance podejść. Należy podkreślić, że w pewnych praktykach New Age Bóg zredukowany jest do bycia kolejnym stopniem rozwoju jednostki.
New Age zwraca się do ludzi przepojonych wartościami propagowanymi przez współczesną kulturę, w której wolność, autentyczność, niezależność i tym podobne uważane są za świętość. Odwołuje się także do ludzi mających problem z patriarchatem. New Age „nie wymaga ani trochę więcej wiary czy też przekonań, niż pójście do kina”[3], a mimo to twierdzi, że zaspokoi duchowy głód człowieka. I tu właśnie pojawia się główne pytanie: co jest rozumiane jako „duchowość” w ramach New Age? Odpowiedź na nie jest kluczem otwierającym drzwi do zrozumienia pewnych różnic pomiędzy tradycją chrześcijańską a większością tego, co może być nazwane New Age. Niektóre wersje New Age wykorzystują moce tkwiące w naturze i poszukują porozumienia z innym światem, aby odkryć los ludzi, aby pomóc jednostkom dostroić się do najlepszej dla nich częstotliwości tak, by mogli jak najwięcej wydobyć zarówno z siebie, jak i z okoliczności, w których przyszło im żyć. W większości przypadków kończy się to fatalnie. Chrześcijaństwo, z drugiej strony, jest zaproszeniem do patrzenia na zewnątrz i dalej, w stronę „nowego Adwentu”, nowego przyjścia Boga, który wezwał nas do życia w dialogu pełnym miłości[4].
1.2. Komunikacja
Rewolucja technologiczna w zakresie komunikowania się, która nastąpiła w ciągu ostatnich kilku lat, doprowadziła do zupełnie nowej sytuacji. Łatwość i prędkość, z jakimi można się teraz komunikować, jest jedną z przyczyn, dla których dużo ludzi, w różnym wieku i z różnych środowisk, zwróciło uwagę na New Age, a jednocześnie wielu idących za Chrystusem nie wie dokładnie, o co w tym wszystkim chodzi. Zwłaszcza Internet zyskał ogromny wpływ, szczególnie na młodych ludzi, którzy odkrywają go jako przyjemny i fascynujący sposób pozyskiwania informacji. Jest to jednak również nośnik dezinformacji, dotyczącej także nierzadko religii: nie wszystko co nosi nazwę „chrześcijańskie” lub „katolickie” jest godne zaufania, jako odzwierciedlenie nauki Kościoła katolickiego, a równocześnie następuje znacząca ekspansja różnorodnych źródeł związanych z New Age, obejmujących pozycje od poważnych po śmieszne. Ludzie potrzebują i mają prawo do wiarygodnej informacji na temat różnic pomiędzy chrześcijaństwem a New Age.
1.3. Kontekst kulturowy
Gdy przyglądamy się wielu spośród tradycji New Age, wkrótce oczywisty staje się fakt, że mało idei New Age jest rzeczywiście nowych. Sama nazwa, wydaje się, zyskała swą popularność dzięki Różokrzyżowcom i masonerii, z czasów Francuskiej i Amerykańskiej Rewolucji, ale rzeczywistość, którą opisuje, jest współczesną wersją zachodniego ezoteryzmu. Datuje się ona od grup gnostyckich, których wzrost nastąpił we wczesnych dniach chrześcijaństwa, a które przybrały na sile w czasach Reformacji w Europie. Wzrastała równolegle z naukowym poglądem na świat i uzyskała racjonalne uzasadnienie w osiemnastym i dziewiętnastym wieku. Wiązało się to z postępującym odrzuceniem osobowego Boga i skupieniem uwagi na innych istotach, często występujących w tradycyjnym chrześcijaństwie jako pośrednicy między Bogiem a ludźmi, przy jednoczesnych coraz bardziej oryginalnych modyfikacjach tych lub innych dodatkowych. Silnym trendem we współczesnej zachodniej kulturze, który stworzył odpowiednią przestrzeń dla idei New Age, jest ogólna akceptacja teorii ewolucji Darwina; ona to, wraz z koncentracją na ukrytych duchowych siłach lub mocach obecnych w naturze, stała się filarem większej części tego, co jest rozpoznawane obecnie jako teoria New Age. Przede wszystkim jednak New Age znalazło znaczący poziom akceptacji, ponieważ wizja świata, na której się oparło, była już powszechnie przyjęta. Podłoże było więc dobrze przygotowane przez wzrost i rozprzestrzenienie się relatywizmu, w połączeniu z niechęcią lub obojętnością wobec wiary chrześcijańskiej. Ponadto toczyła się żywa dyskusja czy i w jakim sensie New Age może być opisana jako fenomen postmodernizmu. Obecność oraz rozmach myśli i praktyk New Age świadczy o nieugaszonej tęsknocie człowieka za transcendencją i religijnym sensem, która jest nie tylko współczesnym zjawiskiem kulturowym, lecz również była obecna w świecie antycznym, zarówno chrześcijańskim, jak i pogańskim.
1.4. New Age a wiara katolicka
Jednakże, jeśli nawet można przyznać, że religijność New Age odpowiada w jakiś sposób na uzasadnioną duchową tęsknotę człowieka, należy podkreślić, że jego próby zrealizowania tej obietnicy są niezgodne z Objawieniem chrześcijańskim. Szczególnie w zachodniej kulturze pociąg do „alternatywnych” podejść do duchowości jest bardzo silny. Z jednej strony, nowe formy psychologicznej afirmacji jednostki stały się bardzo popularne wśród katolików, nawet w domach rekolekcyjnych, seminariach i instytutach formacji religijnej. W tym samym czasie wzrastała nostalgia i zainteresowanie dla pradawnej mądrości i rytuałów, będące jednym z powodów znacznego wzrostu popularności ezoteryzmu i gnostycyzmu. Wielu ludzi jest szczególnie zauroczonych tym, co jest zwane — mniej lub bardziej trafnie — duchowością „celtycką”[5], lub też religiami antycznymi. Książki i kursy dotyczące duchowości oraz antycznych czy wschodnich religii stały się świetnym biznesem i często są określane mianem „New Age” tylko dla celów komercyjnych. Jednakże powiązania z tymi religiami wcale nie są zawsze jasne, a w rzeczywistości często im się zaprzecza.
Trafna chrześcijańska ocena myśli i praktyk New Age nie może przeoczyć, że — jak gnostycyzm drugiego i trzeciego wieku — stanowią one coś na kształt kompendium pozycji, które Kościół zidentyfikował jako heterogeniczne. Jan Paweł II ostrzega wyraźnie przed „odradzaniem się starych poglądów gnostycznych w postaci tak zwanego New Age. Nie można się łudzić, że prowadzi on do odnowy religii. Jest to tylko nowa metoda uprawiania gnozy, to znaczy takiej postawy ducha, która w imię głębokiego poznania Boga ostatecznie odrzuca Jego Słowo, zastępując je tym, co jest wymysłem samego człowieka. Gnoza nigdy nie wycofała się z terenu chrześcijaństwa, zawsze z nim jakoś współistniała, także pod postacią pewnych kierunków filozoficznych. Nade wszystko jednak pod postacią pewnych ukrytych praktyk parareligijnych, które bardzo głęboko zrywają z tym, co jest istotowo chrześcijańskie, nie mówiąc tego w sposób jasny”[6]. Przykładem tego może być enneagram, narzędzie służące do analizy charakteru, które, gdy jest używane jako środek do osiągnięcia duchowego wzrostu, wprowadza dwuznaczność w doktrynę i życie wiarą chrześcijańską.
1.5. Pozytywne wyzwanie
Atrakcyjność religijności New Age nie może być niedoceniona. W sytuacji, gdy zrozumienie treści wiary chrześcijańskiej jest niskie, niektórzy błędnie utrzymują, że religia chrześcijańska nie rozbudza głębokiej duchowości i zaczynają szukać gdzie indziej. Co prawda, niektórzy mówią, że New Age już nas omija i wspominają o „następnej” erze[7]. Mówią o kryzysie, który zaczął się ujawniać w Stanach Zjednoczonych Ameryki we wczesnych latach 90., lecz przyznają, że, zwłaszcza poza światem anglojęzycznym, ten „kryzys” może nastąpić później. Jednak księgarnie, rozgłośnie radiowe i wiele grup samopomocy w różnych zachodnich miastach zdają się mówić coś innego. Wydaje się, że — przynajmniej obecnie — zjawisko New Age jest ciągle bardzo żywe i stanowi znaczącą część współczesnej sceny kulturalnej.
Sukces New Age stanowi wyzwanie dla Kościoła. Ludzie czują, że chrześcijaństwo już dłużej nie oferuje im — lub też nigdy im nie dawało — tego, czego rzeczywiście potrzebowali. Poszukiwania, które często prowadzą ludzi ku New Age, są szczerym pragnieniem: tęsknotą za głębszą duchowością, za czymś co dotknie ich serc, za drogą pozwalającą odnaleźć sens w pełnym zamętu i często odpychającym świecie. W New Age można odnaleźć pozytywny ton krytycyzmu wobec „materializmu życia codziennego, filozofii, a nawet medycyny i psychiatrii; redukcjonizmu, który odmawia wzięcia pod uwagę religijnych i nadprzyrodzonych doświadczeń; industrialnej kultury nieograniczonego indywidualizmu, która uczy egoizmu i nie zwraca żadnej uwagi na innych ludzi, przyszłość i środowisko”[8]. Wszelkie problemy, które są związane z New Age dotyczą tego, co proponuje ono jako alternatywne odpowiedzi na pytania zadawane nam przez życie. Jeśli Kościół nie chce być oskarżony o głuchotę wobec ludzkich tęsknot, jego członkowie powinni uczynić dwie rzeczy: zakorzenić się jeszcze mocniej w fundamencie, jakim jest ich wiara, zrozumieć, często niemy, krzyk w sercach innych ludzi, który poprowadzi ich gdzieś indziej, jeśli nie znajdą oni zaspokojenia w Kościele. Jest to także przede wszystkim wezwanie, aby zbliżyć się do Jezusa Chrystusa i być gotowym na pójście za Nim, ponieważ On jest jedyną prawdziwą drogą do szczęścia, prawdy o Bogu i pełni życia dla każdego mężczyzny i kobiety przygotowanych do odpowiedzi na Jego miłość.
Przypisy
[1] Paul Heelas, The New Age Movement. The Celebration of the Self and the Sacralization of Modernity, Oxford (Blackwell) 1996, s. 137.
[2] Por. P. Heelas, op. cit., s. 164 i dalej.
[3] Por. P. Heelas, op. cit., s. 173.
[4] Por. Jan Paweł II, Encyklika Dominum et vivificantem (18 maja 1986), 53.
[5] Por. Gilbert Markus o.p., “Celtic Schmeltic”, (1), [w:] Spirituality, vol. 4, November-December 1998, nr 21, s. 379-383 i (2), [w:] Spirituality, vol. 5, styczeń-luty 1999, nr 22, s. 57-61.
[6] Jan Paweł II, Przekroczyć próg nadziei, KUL, Lublin 1994, s. 80-81.
[7] Por. szczególnie Massimo Introvigne, New Age & Next Age, Casale Monferrato (Piemme) 2000.
[8] M. Introvigne, op. cit., s. 267.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.