środa, 14 maja 2008

Komentarz liturgiczny na 3 czerwca 2008






3 czerwca 2008 Wtorek św. Karola Lwangi i Towarzyszy – wspomnienie obowiązkowe


2 P 3, 12-15a. 17-18
Ps 90(89), 1-2. 3-4. 10. 14 i 16 (R.: por. 1) por. Ef 1, 17-18
Mk 12, 13-17


„Czy wolno płacić podatek Cezarowi?” (Mk 12,14). Czyżby Pan Jezus był antycesarskim rewolucjonistą? Dzisiaj rewolucja kojarzy nam się z przewrotem: to, co było do tej pory, zostanie zburzone, a na gruzach zbudujemy nowe. W tym sensie ani Pan Jezus, ani Boży święci rewolucjonistami nie są.


A jednak mamy być rewolucjonistami, ale w zupełnie innym sensie tego słowa. Łacińskie słowo revolutio miało różne znaczenia. Jednym z nich był, owszem, przewrót, ale nie jest to sens jedyny. Jest przecież dzieło Kopernika, w którego tytule użyto słowa „rewolucja”: De revolutionibus orbium caelestium – „o rewolucjach sfer niebieskich”. Rewolucja oznacza tu jednak krążenie wokół tego, co jest w środku. Sfery niebieskie krążą wokół centrum, jakim jest Słońce. W tym sensie być chrześcijańskim rewolucjonistą, czyli człowiekiem świętym, znaczy przypomnieć, że świat, życie, myśli, wszystko krążyć ma wokół Jezusa Chrystusa, wokół Boga. Jeśli Bóg posyła Jeremiasza jako rewolucjonistę, to właśnie w tym sensie: „Przypomnij światu, że wszystko ma krążyć wokół Mnie – mówi Pan”. Jeżeli Chrystus wysyła Apostołów rewolucjonistów, to także w tym sensie: „Przypomnijcie światu, że wszystko krąży wokół Jezusa”. Jeśli my odczytujemy nasze rewolucyjne powołanie, to w tym właśnie sensie: iść i przypominać, że wszystko krąży, dokonuje revolutio, wokół tego Słońca, którym jest Jezus Chrystus.


Jest jeszcze drugie ważne znaczenie słowa revolutio: ‘rozwijać’. W szczególności zaś: ‘rozwijać zwój księgi (re-volutio), żeby na nowo ją odczytać’. W tym sensie Boży rewolucjonista to ten, który czytając Ewangelię, Dzieje Apostolskie, listy św. Pawła, nagle mówi: „Zaraz! To trzeba rozwinąć na nowo! Cóż z tego, że myśmy to już słyszeli, skoro się tym jeszcze niedostatecznie przejęliśmy! Co z tego, że to zabrzmiało, skoro nie odezwało się w nas echem! Trzeba do tego wrócić jeszcze raz! Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli”. To także jest Boży rewolucjonista.


Jesteśmy więc dzisiaj wezwani do Bożej rewolucji. To jest inna rewolucja niż przewroty polityczne tego świata. Przywódcy rewolty politycznej najpierw burzą, a dopiero potem zaczynają się zastanawiać, jak marzenie o budowaniu zrealizować. Nieodmiennie okazuje się przy tym, że łatwiej burzyć niż budować.


Ks. bp Andrzej Siemieniewski






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.