środa, 14 maja 2008

Komentarz liturgiczny na 30 maja 2008






30 maja 2008 Piątek Najświętszego Serca Pana Jezusa – uroczystość


Pwt 7, 6-11
Ps 103(102), 1-2. 3-4. 6-7. 8 i 10 (R.: por. 17a) 1 J 4, 7-16 Mt 11, 29ab
Mt 11, 25-30


„Uczyń serce nasze według Serca Twego” – śpiewamy w Litanii do Serca Jezusowego. Jakie jest serce człowieka ukształtowane na wzór Jego serca? Jest dojrzałe do odpowiedzialnej i skutecznej miłości. Nie prosimy dziś o jakąś tkliwą miękkość, ale o skuteczność praktycznej miłości bliźniego. O to, abyśmy nie trwali w duchowej niedojrzałości, jak nastolatek, który wciąż ma tylko jeden problem: „Jak daleko mogę się posunąć – czy mam wrócić o dziewiątej, czy mogę piętnaście minut później?”. To nie jest dojrzałe pytanie ucznia Chrystusa. Dojrzałe pytanie moralne człowieka dorosłego brzmi: „Co mam robić, żeby stać się człowiekiem dobrym, takim, jakiego Bóg zamierzył, człowiekiem, który może się radować przebywaniem z Bogiem tutaj oraz przebywaniem z Bogiem na zawsze?”. Jak postępować, aby moje serce stawało się na wzór serca Jezusowego?


Takim człowiekiem trzeba się stawać. Do takiej miary człowieczeństwa trzeba dorastać i do tego służy moralność. I właśnie na drodze stawania się człowiekiem według zamysłu Bożego odkrywamy zasady: przykazania, zalecenia, wezwania, błogosławieństwa, które nie wypływają „z zewnątrz”, lecz z samej dynamiki stawania się dobrym człowiekiem. To wypływa z wnętrza i staje się organiczną całością z naszym życiem. Dlatego idea moralnego, prawdziwie ludzkiego życia prowadzi do ewangelicznej idei wolności, wolności w służbie.


Prawdziwa wolność polega na tym, że człowiek, który się wprawiał w dobrym życiu według języka miłości, teraz może się tym językiem posługiwać. Przykazania, rady ewangeliczne i inne zalecenia Nowego Testamentu odpowiadają naturze człowieka i dobrze mu służą. Jeśli się temu podporządkujemy, to da nam szczęście, to pozwali nam przebywać w tych regionach duchowego oceanu, gdzie jest odpowiednia głębia, odpowiednia przestrzeń, gdzie można swobodnie w Duchu Świętym żyć i swobodnie w Duchu Świętym się rozwijać.


Ks. bp Andrzej Siemieniewski




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.