poniedziałek, 12 maja 2008

Komentarz liturgiczny na 12 maja 2008

12 maja 2008 Poniedziałek NMP Matki Kościoła – święto


Rdz 3, 9-15. 20
Ps 87(86), 1-3. 5-6 (R. 1: por. Ps 45, 6a albo 2: Jdt 15, 9d)
Dz 1, 12-14
J 2, 1-11 albo J 19, 25-27 albo Łk 1, 26-38


Odbywało się wesele, była tam Matka Jezusa, zaproszono tam także Jezusa i Jego uczniów. Początek znaków Jezusa wydarzył się właśnie wtedy, gdy swój początek przeżywała także nowa rodzina. Czy to przypadek? Zdecydowanie nie: oto w Kanie Galilejskiej jesteśmy świadkami początków Kościoła – nowej rodziny Jezusa Chrystusa.


Dobrze wiemy, znając całą dynamikę Biblii – od Księgi Rodzaju aż do Apokalipsy św. Jana – że obietnice Boże związane są najpierw z rodem wywodzącym się od Abrahama. Potomkowie tego patriarchy to jakby klan dziedziców błogosławieństwa. Gdy potem potomstwo Abrahama rozszerzy się na dwanaście szczepów Izraela, dziedzicami staną się owe pokolenia Jakuba. Duchowe bogactwo pozostaje więc w tym sensie „w rodzinie”.


A Ewangelie? Wszystko, co tam się dzieje: słowa i czyny Jezusa, Jego wędrówki, Krzyż i Zmartwychwstanie – wiąże się z tematem zakładania nowej rodziny, która składa się z Apostołów, z wierzących braci i sióstr, z Maryi i z wszystkich innych, którzy zaufali Bożemu słowu. Taką to nową rodzinę pragnął założyć Chrystus i jest ona istotnie nowa. Pewnie, że w pierwszej chwili obejmuje w dalszym ciągu tylko tych pochodzących z pokoleń Jakuba, tylko tych – całkiem dosłownie – z rodu Abrahama. Ale w planie Jezusa Chrystusa Jego nowa rodzina miała stopniowo rozszerzyć się na cały świat. Nawet Apostołowie długo musieli dojrzewać duchowo, zanim zrozumieli, na czym polega zakładanie nowej rodziny Zbawiciela. Jest takie miejsce w Dziejach Apostolskich, tzw. sobór jerozolimski, gdzie czytamy, że dopiero po kilkunastu latach „zabrał głos Jakub i rzekł: «Posłuchajcie mnie, bracia! Szymon opowiedział, jak Bóg raczył wybrać sobie lud spośród pogan»” (Dz 15,13-14).


Dlatego możemy być pewni, że te proroctwa Starego Testamentu, które mówią o narodzie wybranym, obejmują także nas. W nowej rodzinie Kościoła stajemy się członkami przez nowe narodzenie w chrzcie. Rodzimy się duchowo do tej rodziny, którą Syn Boży założył na ziemi. A więc nas też obejmują Boże obietnice. To właśnie dlatego Jezus na zapoczątkowanie Kościoła wybrał uroczystość weselną, kiedy do życia została powołana nowa rodzina.


Ks. bp Andrzej Siemieniewski







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.